Kuchnia, czy dieta wellness to dziś bardzo modne zagadnienia. Co to takiego i skąd się wzięło? Warto się przyjrzeć z bliska takim dietom oferowanym w Spa, czy w uzdrowiskach
fit.pl
2014-03-07 00:00
Udostępnij
Dieta w stylu wellness

kuchnia wellness2Dla dietetyków i żywieniowców dieta wellness nie istnieje. Nie ma też takiej kategorii produktów spożywczych, jak wellness. Wellness w dietetyce, to raczej moda, którą stworzono dla potrzeb rynku. Bo przecież będąc w SPA zajmujemy się nie tylko ciałem od zewnątrz uczęszczając na zabiegi, ale też od wewnątrz, czyli za pomocą zdrowej diety. Tak, czy inaczej z pewnością kuchnia w duchu wellness pomoże zachować kondycję i zdrowie.

Sztuka życia z szacunkiem do życia

Wellness to dążenie do radości życia, osiągnięcia harmonii wewnętrznej i zewnętrznej. To proces, który ma gwarantować dobre samopoczucie. Podstawą wellness jest nie tylko relaks i aktywność fizyczna, ale także smaczna i zdrowa dieta. Warto pokusić się i zmodyfikować swój jadłospis zgodnie z zasadami kuchni wellness. Podstawowym założeniem dobrej diety jest optymalna podaż wszystkich składników odżywczych niezbędnych do pracy organizmowi. Bezwzględnie dzień zaczyna się od pełnowartościowego śniadania. Niezależnie od nazwy, w diecie powinno być 4-5 niezbyt obfitych posiłków. Tajemnica sukcesu tkwi w utrzymaniu stałego poziomy glukozy we krwi. Względnie stały poziom glukozy we krwi zagwarantują maksymalnie 3. godzinne odstępy pomiędzy poszczególnymi posiłkami.

Pomocne okazują się produkty spożywcze o niskim indeksie glikemicznym, czyli pełnoziarniste produkty zbożowe, surowe warzywa, chudy nabiał. Im późniejszy posiłek, tym powinien być skromniejszy, zgodnie z mądrością ludową: śniadanie zjedz, jak król, obiad jak książę, a kolację jak żebrak. By spać spokojnie i w nocy efektywnie wypocząć ostatni posiłek powinien wypadać na 2-3 godziny przed snem. Zdrowa dieta powinna nie tylko dożywiać organizm, ale także aktywować jego siły witalne. Niewybaczalnym jest, gdy po posiłku czujemy się ospali, zmęczeni i przejedzeni. Posiłek ma dawać energię do pracy. Najlepiej, aby po konsumpcji czuć się umiarkowanie syto i lekko.

Zdrowie na talerzu

Zatem, co powinno znaleźć się w diecie w duchu wellness? Na pewno podstawą diety powinny być produkty zbożowe z pełnego przemiału. To niezastąpione źródło cennych składników mineralnych. W ciemnym pieczywie, płatkach owsianych, razowych makaronach znajduje się magnez wzmacniający układ nerwowy oraz cynk – składnik niezbędny dla zachowania dobrej kondycji włosów i paznokci. W pełnoziarnistych produktach obecne są także witaminy: A, z grupy B oraz E. Witaminy A i E dbają o dobrą kondycję skóry, nabłonków wyścielających narządy oraz aparat widzenia. Jeśli menu jest zbyt ubogie w witaminą A skóra staje się wysuszona, łuszcząca, matowa, traci kolor, pogarsza się jakość widzenia. Witamina E to najlepszy kosmetyk nawilżający i chroniący przed wysuszeniem. Niezastąpiona latem, gdy skóra narażona jest na działanie promieni UV. Najlepszym źródłem wapnia są niewątpliwie produkty mleczne. Najzdrowsze są te o obniżonej zawartości tłuszczu. Jogurty, kefiry, maślanki dostarczą organizmowi bakterii probiotycznych, które nie tylko regulują perystaltykę jelit, ale też stymulują naszą odporność. Pełnowartościowe białko znajduje się w produktach mięsnych. Przy czym nie musi to być tylko białe mięso. Zdecydowanie więcej żelaza znajduje się w mięsie czerwonym.

Na pewno należy wybierać chude porcje i przygotowywać je bez dodatku tłuszczu – grillować, piec w folii, gotować. Dieta wellness nie zapomina o rybach i owocach morza. To skarbnica nie tylko białka, ale też długołańcuchowych kwasów tłuszczowych i jodu. Planując menu nie można pominąć jaj i oliwy z oliwek. Te pierwsze to bomba witaminowo-mineralna oraz bardzo wartościowe białko. Oliwa z oliwek dostarczy niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, bez których nie może prawidłowo pracować nasz mózg. Uzupełnieniem diety powinny być rośliny strączkowe: groch, fasola, bób, soczewica, ciecierzyca. Warzywa i owoce powinny gościć na talerzu co najmniej 5 razy dziennie. To bogactwo witamin i niezastąpionych w walce z wolnymi rodnikami antyoksydantów. Najlepiej, aby były w postaci surówek. Te gotowane są już znacznie uboższe w witaminy.

Precz śmieciowe jedzenie

W zdrowej diecie nie ma miejsca na żywność typu fast food. Hamburgery, frytki, hot dogi i pizza to tzw. śmieciowe jedzenie. Przy niewielkim udziale pożądanych składników odżywczych zawiera duże ilości tłuszczów (często o zmienionym składzie pod wpływem wysokiej temperatury) i kalorii. Organizmowi nie służą też duże ilości kawy – kofeina stymuluje do pracy ponad siły i sztucznie tuszuje zmęczenie. Brak wypoczynku do główny wróg dobrego samopoczucia. Lepiej też stronić od gazowanych napojów typu cola i mocnej czarnej herbaty. Za to warto sięgać po zieloną i czerwoną herbatę. Są naturalne, a do tego bogate w antyoksydanty i substancje aktywujące. Lepiej stronić też od alkoholu – oczywiście lampka czerwonego wina do obiadu nie zaszkodzi, ale częste drinki, czy codzienne piwo już nie są wskazane. Przy dolegliwościach układu pokarmowego warto sięgnąć po przepisy naszych babć i wrócić do ziół. Schorowanemu żołądkowi na pewno ulgę przyniesie napar z mięty, czy rumianku. Zioła posiadają niezwykłą moc i są w pełni naturalne.

Kulinarne misterium

Zgodnie z duchem wellness spożywanie posiłków staje się pewnego rodzaju misterium. Koniec z jedzeniem hamburgera w samochodzie, w pośpiechu, czy na jednej nodze przy barze. Posiłek jest świętością, chwilą relaksu i trzeba koniecznie wygospodarować na niego czas. Atmosfera jest tu niezwykle ważna. Tylko w przyjaznym środowisku, przy pięknie nakrytym stole i spokojnej muzyce organizm się wycisza. Choć zabrzmi to trywialnie jedzenie jest posiłkiem nie tylko dla ciała, ale i ducha. Drobiazgi i elementy wystroju stołu są bardzo istotne. Wielką rolę może odegrać gustowna porcelana, zapachowe świece, kolorowe lampiony, wytworne szkło i naczynia, srebrna zastawa, spokojne dźwięki natury. Elegancja i luksus zastawy stołowej to podstawa kulinarnego miesterium. Także sposób podania potrawy jest niezwykle istotny. Estetyka i finezja w tym względzie odgrywa niebagatelną rolę. Dania pięknie przybrane i pachnące pobudzają apetyt i lepiej smakują. Oczywiście nie można zapomnieć o niezbędnych do życia płynach.

dr Aleksandra Czarnewicz-Kamińska

www.poradniadietetyczna.fit.pl