Pracując w biurze typu „open space” jesteśmy bardziej narażeni na przeziębienia, niż osoby urzędujące w małych pokojach
fit.pl
2009-01-28 00:00
Udostępnij
Praca w biurze szkodzi zdrowiu
Pracując w wielkopowierzchniowym biurze typu „open space” jesteśmy bardziej narażeni na przeziębienia, niż osoby urzędujące w małych pokojach

biuroBiuro typu „open space”, w którym pracownicy siedzą na dużej hali, a ich biurka oddziela tylko niewielka, cienka ścinka sprzyja funkcjonowaniu firmy, sprawniejszemu przepływowi dokumentów i informacji, ale na pewno nie zdrowiu. Naukowcy z Australii nie kwestionują korzyści, jakie wynikają z tego typu urządzonych biur, ale zauważają, że skupisko ludzi na w jednym dużym pomieszczeniu, którzy przebywają ze sobą około 8 godzin, musi odbijać się na stanie zdrowia fizycznego, a także psychicznego pracowników.

Stres, problem z koncentracja, gwar, chaos, zła jakość powietrza... to minusy biur urządzony w stylu „open space”. Wszystko to obniża naszą odporność, sprawia, że stajemy się bardziej podatni na infekcje, zwłaszcza gdy np. panuje epidemia grypy.

W mniejszych pomieszczeniach, gdzie pracuje kilka osób jesteśmy mniej narażeni na aktywność wirusów. W dużym skupisku ludzi wystarczy, że jedna osoba kicha lub pociąg nosem, a już następnego dnia choroba „rozkłada” połowę firmy.

Australijczycy wyliczyli, że na pracę w tego typu warunkach narzeka aż 90% osób, skarżąc się na duży stres, brak prywatności i hałas, co wpływa na efektywność pracy. Zmęczony organizm staje się łatwym celem dla choroby i nie ma siły z nią walczyć.


www.fit.pl