Aktywność ruchowa a bóle układu kostnego

Internauci warszawscy deklarują dużą aktywność ruchową – najchętniej spacerują, jeżdżą na rowerze, a także pływają. Jednak mimo regularnej aktywności fizycznej, wiele osób odczuwa różne bóle układu kostnego – aż 60 proc. narzeka na kręgosłup!  
fit.pl
2012-06-11 00:00
Udostępnij
Aktywność ruchowa a bóle układu kostnego
Większość nie konsultuje tych dolegliwości z lekarzem, uznając, że to błahe problemy, które ustąpią same. Chętnie zmieniliby złe przyzwyczajenia, ale do tego potrzebny jest łatwiejszy dostęp do specjalistów. To najważniejsze wnioski z badania ARC Rynek i Opinia zrealizowanego w marcu 2012 roku na zlecenie Centrum Medycznego ENEL-MED wśród aktywnych zawodowo warszawskich internautów w wieku 25-50 lat.

Aktywny styl życia jest w modzie. To dobry trend, który wpływa na nasze samopoczucie oraz zdrowie. Jednocześnie coraz częściej narzekamy na bóle kręgosłupa, kolan czy pleców. W przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia badaniach, aktywni zawodowo warszawscy internauci odpowiadali na pytania dotyczące aktywności fizycznej, odczuwanych dolegliwości związanych z układem kostnym oraz korzystania z pomocy lekarza.

Ruch to zdrowie

O tym, że ruch to zdrowie, doskonale wiedzą warszawiacy, którzy deklarują regularną aktywność ruchową. Badania pokazują, że najpopularniejszą formą aktywnego spędzania czasu wśród warszawiaków jest spacer (60 proc.), jazda na rowerze (51 proc.) i pływanie (34 proc.). Ponad 20 proc. badanych chętnie gimnastykuje się w domu lub spędza czas w siłowni, w klubach fitness oraz biega. Zdecydowanie mniej osób wybiera gry zespołowe (12 proc. piłkę nożną, 9 proc. siatkówkę) czy inne formy sportu, takie jak: joga, tenis, squash czy nordic walking.

Mimo pozytywnego trendu, wśród badanych znalazła się grupa osób (9 proc.), które nie podejmują regularnej aktywności fizycznej – najczęściej z powodu braku czasu.

A jednak boli…

Niestety, 30 minut spaceru, jazdy na rowerze lub pływania co najmniej raz w tygodniu, nie wystarczy, aby całkowicie wyeliminować dolegliwości związane z układem kostnym, obciążonym przez długie godziny siedzenia za biurkiem i pracą przy komputerze. Jak pokazują badania, mimo regularnej aktywności ruchowej wiele osób odczuwa różne, uciążliwe bóle układu kostnego. Mieszkańcy stolicy najczęściej narzekają na problemy z kręgosłupem (60 proc.), a ponad 40 proc. odczuwa bóle układu kostnego związane z siedzącym trybem pracy oraz dysfunkcje kolan. Co więcej, prawie 30 proc. respondentów przyznało się do dolegliwości w okolicach szyi, a 23 proc. do bólu nadgarstków.

Jakoś to będzie…

Jak warszawiacy radzą sobie z bólami układu kostnego? Okazuje się, że tego typu przypadłości nie są zgłaszane specjalistom. 80 proc. respondentów deklaruje, że zdarzyło się tak co najmniej raz. Dlaczego tak się dzieje? Większość badanych (70 proc.) uważa, że takie dolegliwości nie są zbyt poważne i potrzeba jedynie czasu, by same minęły. Według chirurga ortopedy dra Adriana Rymarczyka z Centrum Medycznego ENEL-MED, Kierownika Medycznego Szpitala Centrum, „zaniechanie konsultacji ze specjalistą powtarzających się bólów np. kręgosłupa może w przyszłości doprowadzić do rozwoju poważnego schorzenia, które trzeba będzie leczyć operacyjnie”.

Zmiana przyzwyczajeń

Spora liczba osób nie konsultuje swoich dolegliwości z lekarzem. Aż 83 proc. respondentów uważa, że łatwiejszy dostęp do specjalistów w placówkach ochrony zdrowia mógłby przyczynić się do częstszego zgłaszania problemów z układem kostnym. Do zmiany nastawienia uczestników badania do specjalistycznych konsultacji mogłyby skłonić: włączenie badań ortopedycznych do badań z zakresu medycyny pracy obniżka cen usług medycznych czy odpowiednia edukacja zdrowotna.

www.zdrowie.fit.pl