fit.pl
2011-09-20 00:00
Udostępnij
Kostiumy
Atrakcyjność występów fitnessek to oprócz doskonale ukształtowanych sylwetek oraz często atrakcyjnych układów również przeróżne kostiumy. Kolorowe materiały, naszywane cekiny i przyklejane szkiełka tworzą niezwykle barwną całość prezentowanych kostiumów.

Moda i trendy kostiumowe wciąż nieznacznie się zmieniają.  Tak jak na początku wyraźnie przeważała pstrokacizna, następne lata to zdecydowane stonowanie kolorystyki. Obecnie jest już pełna kolorystyka i różnorodność fasonów.
Kostiumy bikini  szyte do występów w zawodach fitness wyraźnie różnią się od tych które sprzedaje się w sklepach. Również te przeznaczone dla kulturystek również nie nadają się do występów. Tak więc nie zawracajmy sobie głowy z szukaniem gotowego kostiumu, ponieważ i tak go nie znajdziemy. Najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie pracowni gorseciarskiej, lub osoby, która zawodowo zajmuje się projektowaniem kostiumów i szyciem ich na przykład dla tancerzy. Odpowiednim materiałem przeznaczonym do fitness jest lycra, która dodatkowo jest rozciągliwa w obydwie strony. Mogą to być też inne rozciągliwe materiały, które niestety albo mniej się rozciągają, i dodatkowo są przeważnie cieńsze. Dobrymi materiałami do szycia kostiumów są również rozciągliwe aksamity lub inne materiały o podobnej fakturze.

Do uszycia jednego kostiumu bikini potrzebujemy niewiele materiału. Wystarczy 35 cm jeśli rozciąga się w obydwie strony lub 40 cm, jeśli tylko w jedną. Na kostium jednoczęściowy całą długość planowanego stroju. Szczególną uwagę zwracamy na dół kostiumu, gdyż przepisy dopuszczają jedynie kostiumy takie gdzie przykryta jest połowa pośladków. Oczywiście jeśli zapragniemy, kostium może być większy, ale bez przesady aby nie zakłóciło to całości sylwetki. Ponadto przyszywamy pętelki z dwóch stron dolnej części kostiumu, tak aby można było przeciągnąć troczki, po skrzyżowaniu ich na  plecach. Góra kostiumu to najczęściej formowane miseczki, z dodatkową gąbeczką w środku. Umieszczenie jej stosuje się albo na całości lub mniejszą  w dolnej części góry kostiumu. Ceny za uszycie wahają w granicach 50-150 zł. Końcowy etap to ozdabianie kostiumów. Stosuje się prawie wszystko: błyszczące taśmy, pojedyńcze cekiny, cekiny na taśmach o różnej szerokości, brokatowe kleje, szkiełka, blaszki np. w formie listków a także kamienie i gotowe siatki z kamieniami. Cena poszczególnych dodatków jest bardzo różna. Najtańsze to te wymieniane na początku, a co za tym idzie są  najczęściej stosowane przez zawodniczki.  Zdecydowanie najdroższe są kamienie, które dodatkowo trzeba umiejętnie nakleić w poszczególne wzory. Aby nie odpadały przy każdym nakładaniu  kostiumu , a szczególnie przy praniu potrzebny jest dobry klej. Aby kamienie ładnie odbijały od kostiumu i świateł nie stosuje się takiego samego koloru materiału i kamienia. Jakie kolory do czego pasują najlepiej doradza osoby wyczynowo zajmujące się tańcem towarzyskim lub te szyjące kostiumy. Niestety najładniejsze ozdabianie kamieniami jest też najkosztowniejsze, dlatego też na początek warto wykorzystać inne dostępne warianty ozdobnictwa.

Kostiumy do programu dowolnego szczególnie początkowo stanowią największy problem. Nie bardzo wiemy co to ma być, a po drugie gdy już tylko rozpoczynamy szycie okazuje się, że i materiały i dodatki sporo kosztują. Młode zawodniczki najczęściej rozpoczynają od przyozdabiania już gotowych ubrań takich jak spodnie, topy czy wiązane bluzeczki. Przeważającym kolorem, jest czarny, gdyż to na nim najładniej odbijają się przyszywane dodatki. Starsze, bardziej doświadczone korzystają już z usług krawcowych i projektantów mody, wykorzystując swoje własne projekty bądź pomysły innych. Nie ma jakiś specjalnych tendencji w kostiumach do układu dowolnego. Wykorzystywane są  krótkie spodenki, spódniczki, sukienki, spodnie czyli właściwie wszystko. Tak samo jest z górą kostiumu, gdzie są i różnego rodzaju topy i bluzeczki. Do kostiumów doszywa się pióra, frędzle i wszelkie możliwe akcesoria, pasujące do projektu kostiumu. Wszystko co nam nie przeszkadza jest dozwolone. 

 Joanna Zapolska
www.fit.pl