Sok z selera - cudowny specyfik na wszystko?

Sok z selera podbija instagramowe konta o zdrowym stylu życia. Zdjęcia zielonego cudownego napoju są wszędzie. Ale czy sok z selera jest naprawdę aż tak dobry, czy może jednak swoją sławę zawdzięcza tylko temu, że ładnie wygląda na zdjęciach? Dziś raz na zawsze rozwiążemy ten dylemat...
2019-04-15 00:00
Udostępnij
Sok z selera - cudowny specyfik na wszystko?

Seler doskonale sprawdza się jako dodatek do sałatek lub lekka i zdrowa przekąska. Fajnie chrupie i nie dostarcza zbyt wielu kalorii. Dla odchudzających się osób to prawdziwe błogosławieństwo.

Jakie korzyści zdrowotne przynosi picie soku z selera?

Według lekarzy i ekspertów z dziedziny medycyny sok z selera leczy trądzik, egzemę i łuszczycę, redukuje wzdęcia, refluks żołądka, walczy z bakteriami i wspomaga odporność organizmu, a także pomaga wypłukać z organizmu różne toksyny. Z tym nie można się sprzeczać.

Ale w internecie pojawia się jeszcze wiele innych cudownych teorii. Niektórzy twierdzą, że sok z selera pity na czczo od razu po wstaniu z łóżka pomógł im zrzucić kilka kilogramów. Ile w tym prawdy?

Czy seler jest lepszy od innych warzyw, na przykład marchewki i ogórka?

Prawdopodobnie nie. Seler jest bogatym źródłem witaminy K i flawonoidów (przeciwutleniaczy), ale już ilość pozostałych witamin nie jest już tak imponująca. W selerze znajdziemy jeszcze witaminy C i A, kwas foliowy oraz niewielkie ilości błonnika.

Sok z selera - cudowny sposób na odchudzanie - prawda czy fałsz?

Nie tylko wartości prozdrowotne stoją za duża popularnością selera w świecie fitness. Za całe zamieszanie wogół zielonego warzywa kryje się niewielka kaloryczność (100 gram selera naciowego ma tylko 13 kalorii). Aby spalić tyle kalorii potrzeba trzy minuty szybkiego marszu lub... 22 minuty leżenia. Brzmi fajnie, prawda?

Wyciskać ten sok z selera czy nie?

Z perspektywy korzyści zdrowotnych picie soku z selera daje to samo co jego zjedzenie. Przewagą soku jest jednak ilość użytego warzywa. Łatwiej wypić szklankę soku niż zjeść całą porcję selera naciowego. Jeśli jednak lubisz chrupać, to lepiej postawić na nieprzetworzone warzywo. Wyciskanie pozbawia selera części i tak już niewielkiej ilości błonnika.

Seler to nie lekarstwo i złoty środek na odchudzanie

Problemem mody na seler może być nadmierna wiara w jego cudowną moc. Jasne, jedzenie selera jest zdrowe, ale przypisywanie mu mocy uzdrawiania, kosztem wyłączania z terapii innych leków, może przynieść więcej szkód niż korzyści.

To nie jest też cudowny produkt, który sprawi, że schudniesz. Jeśli więc pijesz sok z selera naciowego nie rezygnuj z ćwiczeń i zdrowej, zbilansowanej diety.

Z drugiej strony jeśli sok z selera nie jest eliksirem młodości, to wciąż jest zdrowszą alternatywą niż na przykład cola. Jeśli lubisz, jedz selera i pij soki. Na zdrowie.