Suplementacja – biznes czy racja?

Ile jest prawdy w tym, że słoiczek z syntetycznymi witaminami i minerałami może nas jakoś wzmocnić a ile jest fantazji koncernów farmaceutycznych? Czy Polacy to kupują?
fit.pl
2010-04-08 00:00
Udostępnij
Suplementacja – biznes czy racja?
Czy moda na niektóre środki to wynik badań w laboratoriach czy narady w gabinecie dyrektora marketingu?

Suplement – pod kontrolą GIS, ale wprowadzany bez kosztownych badań

Suplement diety to inaczej dodatek, uzupełnienie diety. Dopuszczeniem suplementu do obrotu zajmuje się Główny Inspektor Sanitarny i podległe mu urzędy, natomiast leku - Główny Inspektor Farmaceutyczny i Urząd Rejestracji Leków i Produktów Biobójczych. Wprowadzenie suplementu na rynek jest więc mniej kosztowne i czasochłonne niż wprowadzenie leku. Suplement i lek mogą zawierać ten sam składnik - np. magnez, ale w leku będzie on w wyższej dawce niż w suplemencie.

Opakowanie suplementu musi zawierać:
  • określenie: "suplement diety"
  • nazwy kategorii składników odżywczych lub substancji charakteryzujących dany produkt lub wskazanie ich właściwości
  • porcję produktu zalecaną do spożycia w ciągu dnia
  • ostrzeżenie o nieprzekroczeniu zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia
  • stwierdzenie, ze suplementy nie mogą być stosowane jako substytut - zamiennik zróżnicowanej diety
  • stwierdzenie, że suplementy diety powinny być przechowywane w sposób niedostępny dla małych dzieci.

Lek natomiast leczy lub zapobiega chorobom. Zgodnie z definicją - produkt leczniczy (lek) jest to substancja lub mieszanina substancji posiadająca właściwości zapobiegania lub leczenia chorób występujących u ludzi i zwierząt, albo podawana w celach diagnostycznych. Lekami nazywamy też środki modyfikujące nie zmienione chorobowo funkcje organizmu (antykoncepcja).

Wartość rynku suplementów w Polsce wynosiła:
  • w 2006 roku ponad miliard, czyli wzrosła o 33% w stosunku do 2005 r.
  • W 2007 roku wzrosła o 30%,
  • w 2008 roku wzrosła o 24%, co stanowiło wartość 1,7 miliarda.
  • W 2009 wartość rynku suplementów osiągnęła 2 miliardy

Prognozy na 2010-2011 rok to wzrost o 12-15% rocznie. Spodziewany mniejszy przyrost niż w latach ubiegłych tłumaczy się: skutkami kryzysu gospodarczego, skutkami zmian prawnych dotyczących produktów z pogranicza oraz częściowym wysyceniem rynku. Produkty z pogranicza to te, które mogą być zakwalifikowane jako lek i jako suplement. Producent będzie musiał usunąć z nich składniki niedozwolone w suplemencie lub będzie musiał zarejestrować go jako lek.

W 2007 roku udział suplementów diety w całym rynku OTC (leki sprzedawane odręcznie, bez recepty lekarskiej) w Polsce wyniósł 17%. Na Węgrzech było to 16%, na Słowacji -20%, a w Czechach 40%. Udział ten ma charakter wzrostowy, w 2008 r. w Polsce wynosił już 21%.

Apteki to główne źródło zakupu suplementów - 58% sprzedaży, 13 % to sprzedaż internetowa i wysyłkowa, pozostałe źródła to sklepy ze zdrową żywnością, supermarkety, inne miejsca.

Sprzedaż suplementów w aptekach oraz dozowanie w wygodnej postaci tabletek, kapsułek, płynów, proszku sprawia, że konsumenci często mylą suplement z lekiem. Dlatego w przyszłości, docelowo do sprzedaży suplementów powinny być wydzielone stanowiska w aptekach. Na dzień dzisiejszy rzadko się to zdarza, w większości aptek suplementy stoją po prostu na innych półkach niż z leki.

www.fit.pl