Damian Grabowski - wojownik na drodze do tytułu

Damian Grabowski to wschodząca gwiazda europejskiego MMA w wadze ciężkiej, wielokrotny mistrz Polski, wicemistrz świata i mistrz Europy w brazylijskim jiu-jitsu
fit.pl
2010-08-18 00:00
Udostępnij
Damian Grabowski - wojownik na drodze do tytułu
damian-grabowskiTeraz staje przed szansą zdobycia pasa mistrza świata jednej z trzech najbardziej prestiżowych organizacji MMA,Bellator FC. Damian Grabowski 19 sierpnia zmierzy się z Amerykaninem Scottem Barrettem (10-1)na gali Bellator Championship w Chicago Theatre

O występie w tej rangi imprezie mówi, że to wielka szansa na sportowy i finansowy sukces. Dlatego chce się pokazać na niej z jak najlepszej strony. Jak sam przyznaje nie chodzi tylko o główną nagrodę w turnieju, bo jeśli się dobrze pokaże, to ma szanse na kolejne atrakcyjne finansowo walki w USA. - Tam jest duże zainteresowanie tą dyscypliną. Stacje telewizyjne płacą wysokie stawki za możliwość pokazania zawodów. Jestem niesłychanie zmotywowany, bo druga taka okazja może się nie powtórzyć.

"Polski Pitbull" od kilku dni przebywa już w Chicago, gdzie ciężko trenuje do czwartkowego pojedynku pod okiem Sama Colonny – byłego trenera Tomasza Adamka i Andrzeja Gołoty. Polak spruje m.in z Andrzejem Fonfarą – byłym młodzieżowym mistrzem świata WBC. Colonna chwalił m.in. cios podbródkowy najlepszego polskiego zawodnika MMA w wadze ciężkiej.

Przed starciem z Amerykaninem, Grabowski przyznaje, że dla niego ta walka to sportowe być albo nie być. Pojedynek trudny, bo Scott Barret to amerykański mistrz nokautu. Jednak Damian przekonuje, że do takiego pojedynku przygotowywał się przez całe sportowe życie. -To 10 lat specjalistycznych treningów i całe moje życie wyrzeczeń. Jestem gotowy- mówi Polak.

Najlepszy polski zawodnik MMA pochodzi z Opola. Jest wielokrotnym mistrzem Polski, wicemistrzem świata i mistrzem Europy w brazylijskim jiu-jitsu. Jednak, jak sam przyznał ostatnio dużo częściej zajmuje się trenowanie MMA niż jiu-jitsu, bo z tym wiąże swoją przyszłość.

Damian otwarcie mówi, że sporty walki to całe jego życie. - Zaczęło się od fascynacji rycerzami, przeczytaniem chyba ze trzy razy „Trylogię” Henryka Sienkiewicza. Później były zawody i treningi zapaśnicze, zauroczenie kickboxingiem (do dzisiaj potrafię zgasić światło stopą!), karate , taekwondo i wreszcie brazylijskim jiu-jitsu. W tym ostatnim zostałem wicemistrzem świata, a MMA to był naturalny rozwój, coś co musiało stanąć na mojej drodze-zdradza Polak.

W MMA 30-letni Grabowski na zawodowym ringu stoczył 12 walk i wszystkie wygrał. Co godne uwagi pokonuje swoich przeciwników w wielkim stylu. Podczas wiedeńskiej gali MMA pokonał czterech rywali.

[-------]

W grudniu minionego roku jedna z najbardziej cenionych amerykańskich stron MMA w USA, Bloody Elbow, tak pisała o najlepszym polskim zawodniku MMA wagi ciężkiej, Damianie Damian GrabowskiGrabowskim (12-0): -To bez wątpienia jeden z najlepszych zawodników wagi ciężkiej w Europie. Wielkie organizacje jak UFC już teraz powinny się nim zainteresować, zanim nie będzie za późno.Osiem miesięcy później, po dwóch kolejnych zwycięstwach, Damian Grabowski jest rozstawiony z numerem 1 w turnieju wagi ciężkiej Bellator Championships, za kilkadziesiąt godzin, 19 sierpnia debiutując na ringu Chicago Theatre, jako główna walka wieczoru pokazywana wielomilionowej publiczności na żywo przez ogólnoamerykańską stacje FOX.

Dla Damiana ważna jest każda walka i do każdej trzeba się sumiennie przygotować. W końcu, jak sam przekonuje, to kolejny pojedynek na drodze do celu. Jest nim zostanie najlepszym zawodnikiem MMA, a także zdobycie pasa mistrzowskiego którejś z największych organizacji MMA na świecie: w USA, czy Japonii.

W MMA trzeba być niezwykle wszechstronnym, żeby osiągać sukcesy - tłumaczy polski wojownik. Uważa on, że w tej coraz popularniejszej dyscyplinie sportowej w Polsce liczą się umiejętności walki w różnych stylach. By wygrywać, nie wystarczy być tylko niesłychanie silnym albo tylko dobrze boksować. Ważne jest także dobre przygotowanie, dieta, ćwiczenia. Przy wzroście 187 cm, wadze 106-107 kg jego sylwetka robi wrażenie: zero tłuszczu same mięśnie.

Dlatego Damian sporo czasu poświęcana na treningi. Wieczorami ćwiczy elementy walki. Często trenuje z zapaśnikami z Krapkowic i z kolegami z klubu.

W jego diecie dominują produkty wysokobiałkowe, sałatki. Żadnych tłustych potraw.

Jego dbałość o zdrowie i kondycję to wynik nie tylko zamiłowania do sztuk walki, ale i wyboru studiów. Daniel Grabowski, bowiem ukończył wychowanie fizyczne na Politechnice Opolskiej, a teraz edukuje się na studiach podyplomowych na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku na kierunku: żywienie i dietetyka w sporcie. - Jestem zafascynowany wszystkim co dotyczy ludzkiego ciała, sposobem odżywiania, wykorzystaniem do maksimum jego potencjału - tłumaczy Grabowski.

Jak sam przyznaje jego mocną stroną jest psychika, która odgrywa kluczowa rolę w dyscyplinie, która uprawia. "Polski Pitbull" mówi, że nigdy nie myśli o strachu, gdy wychodzi na ring. Po prostu wychodzi na ring, walczy i wygrywa. - Odrzucam od siebie takie myśli jak najdalej. Po prostu wypieram je z głowy. Tłumaczę sobie, że strach nie istnieje. Skupiam się tylko na tym, jak rozegrać walkę. Gdybym się bał, nie miałbym po co wchodzić do ringu-tłumaczy.

www.fit.pl