Wygoda i komfort to dwie podstawowe zasady, którymi powinniśmy kierować się podczas wyboru stroju, są jednak inne, o których nagminnie zapominamy, nadmiernie eksponując swoje ciało i nieumiejętne dobierając detale.Nie dla:
Treningu w zbyt luźnej, koronowej i skąpej bieliźnie
Jeśli wygoda to zasada najważniejsza, zbyt luźna bielizna może być powodem skrępowanych ruchów, nieprawidłowego wykonywania ćwiczeń i ciągłego rozpraszania. Zwłaszcza panie powinny zwrócić uwagę na umiejętny dobór bielizny. Zbyt luźny biustonosz to kara wymierzona w jędrny i kształtny biust. Podczas treningu piersi również ćwiczą z nami, warto zatem zadbać o to, by pozostawały na swoim miejscu i nie przeżywały nadmiernych wstrząsów czy przemieszczeń.
Najbardziej optymalną ochroną dla biustu jest bielizna termoaktywna lub biustonosz sportowy, który najlepiej rozumie potrzeby piersi w czasie intensywnych ćwiczeń.
Ponętna, koronkowa bielizna i zbyt skąpy strój to także grzech wymierzony wrażliwej skórze. Koronki mogą nieprzyjemnie uwierać i obcierać delikatne miejsca intymne, gdy ciało jest w ciągłym ruchu i stale się poci.
Pełnego makijażu
Makijaż na treningu to domena kobiet, które nie wyobrażają sobie pokazania światu swojego naturalnego piękna lub wstydzą się mankamentów urody. Tymczasem podczas treningu skóra w pełnym makijażu nie oddycha, a wraz z potem gromadzą się na niej bakterie i drobnoustroje, które powodują stany zapalne, gromadzą zaskórniki i nieestetyczne gródki. Wolna od makijażu skóra w czasie ćwiczeń szybciej się oczyszcza, jest bardziej dotleniona, a dzięki temu gładka i świeża.
Skąpego stroju
Zbyt skąpe spodenki eksponujące pośladki, biustonosz lub bluzka niewiele zakrywająca nasze krągłości - to największe katastrofy damskiego stroju podczas treningu. Klub fitness to nie miejsce rywalizacji o tytuł najpiękniejszego i najzgrabniejszego ciała, lecz czas dla sportowego relaksu i kształtowania swojej sylwetki. Warto zatem uszanować nie tylko uczucia i wartości innych ćwiczących, ale również nie rozpraszać nadmiernym eksponowaniem swojego ciała.
Klapek, japonek i crocsów na bieżni oraz w siłowni
Klapki, japonki i inne odkryte obuwie sportowe nie nadają się do ćwiczeń ani na siłowni, a tym bardziej podczas zajęć fitness. To obuwie zostawmy na basen. Stopa podczas treningu powinna być chroniona wygodnym, sportowym i zakrytym obuwiem, najlepiej w bawełnianej lub w termoaktywnej skarpetce.
Biżuterii
Biżuteria to nie tylko domena pań w klubach fitness. Coraz częściej w kolczykach i łańcuszkach trenują także panowie. Nawet jeśli nie możemy rozstać się z ukochanym pierścionkiem zaręczynowym lub obrączką, pomyślmy o konsekwencjach. Intensywny trening z wykorzystaniem wielu przyrządów, nie tylko może uszkodzić cenną dla nas biżuterię, ale także przeszkadzać w wykonywaniu poszczególnych ćwiczeń oraz powodować obrzęki, otarcia i skaleczenia. Biżuterię zostawmy na wystawne przyjęcia, wyjścia do pracy lub kolacje we dwoje - tam na pewno będzie subtelnie dostrzeżona i podkreśli nasze atuty.
www.fit.pl
