Australijscy badacze wykryli enzym odpowiedzialny za tworzenie się tkanki tłuszczowej
fit.pl
2008-11-26 00:00
Udostępnij
Przełom w walce z otyłością?
Wkrótce niechciane fałdki, oponki i wałeczki mogą zniknąć, ponieważ nie dojdzie do połączenia komórek w tkankę tłuszczową. Zobojętnienie enzymu, który odpowiada za łączenie się komórek w tkankę tłuszczową - zdaniem naukowców z Melbourne daje szansę wyleczenia z otyłości
Australijscy badacze wykryli enzym, który ułatwia kumulowanie tkanki tłuszczowej, czego efektem są tak nielubiane przez nas fałdki, np. na brzuchu. Teraz chcą go zneutralizować, by komórki tłuszczowe za jego pośrednictwem nie mogły się komunikować i nie odbierały sygnałów, że mają się łączyć.

Zadaniem badaczy należy zakłócić sygnały chemiczne, uniemożliwiające integrację komórek. Innowacyjna metoda, jeśli okaże się skuteczna i w pełni bezpieczna dla człowieka, może już niedługo stać się alternatywą dla chirurgicznych sposobów walki z niechlubnymi kilogramami.

Lekarze zaangażowani w projekt nie chcą ujawniać szczegółów swojej pracy. W laboratoriach jednak są prowadzane badania na szczurach. Dopiero po ich weryfikacji metoda może być testowana na ludziach. Gdy próby zneutralizowania enzymu się powiodą, walka z otyłością będzie dużo szybsza i skuteczniejsza – twierdzą naukowcy.

Naukowcy chcieliby, żeby nowa metod była wykorzystywana wyłącznie w leczeniu otyłości u osób, które borykają się z nią przez lata, a nie w celach estetycznych, praktykowanych np. przez gwiazdy.

Na razie pozostaje dieta i dużo ruchu, by spalić tłuszcz.


www.fit.pl