Najważniejsza z witamin

Nie potrzebujemy jej zbyt dużo, choć zdania naukowców na ten temat znacznie się różnią. Jedno jest pewne - organizm ludzki nie jest w stanie wytwarzać sam witaminy C.

Nie potrzebujemy jej zbyt dużo, choć zdania naukowców na ten temat znacznie się różnią. Jedno jest pewne - organizm ludzki nie jest w stanie wytwarzać sam witaminy C, a jest ona niezbędna w najważniejszych funkcjach życiowych.

Witamina C jest obecna w wielu tkankach, choć najwięcej jest jej w nadnerczach, białych ciałkach krwi, wątrobie, śledzionie. Jest rozpuszczalna w wodzie. Nadmiar witaminy C organizm pozbywa się z moczem, a że nie gromadzi jej zapasów w żadnym organie, łatwo o deficyt.

Jej najlepsze naturalne źródło to owoce i jarzyny.

Szczególnie polecane są owoce cytrusowe :

pomarańcze (zawierają zaledwie 50mg witaminy C w 100 g, najlepiej jeść całe owoce, można je też zastąpić sokiem,
cytryny, grapefruity - mają ok. 50g witaminy na 100g świeżego produktu,
jagody,
kiwi (importowane z Nowej Zelandii, są dobrym źródłem witaminy C, zawierają od 80 do 200 mg w 100 g,
zielone i liściaste warzywa,
pomidory,
kalafiory (zawierają od 60 do 80 mg witaminy C w 100g, czyli więcej niż pomarańcze, ale tracą jej część przez gotowanie),
młode ziemniaki,
papryka,
owoce dzikiej róży (Rosa rugosa, czyli róża pomarszczona, zawiera w 100g owoców od 800 do 1200 mg witaminy C)

Gotowanie niszczy w dużym stopniu witaminę C zawartą w warzywach i owocach, w mniejszym stopniu szkodzi jej zamrażanie i gotowanie w mikrofalówce. Niszczy ją również długie przechowywanie, kontakt z żelazem, octem spirytusowym i miedzią.

Witaminowe Pogotowie

Niedobory witaminy C pojawiają się na skutek niedożywienia lub niewłaściwego odżywiania. Jej poziom w krwi spada też podczas silnego stresu lub szoku. Większość witaminy C zawartej w organizmie kieruje się wówczas ku gruczołom nadnerczy lub tam, gdzie organizm doznał uszczerbku, na przykład na skutek skaleczenia. Jej niedobór łatwo rozpoznać. Mamy skłonność do przeziębień, infekcji, często chorujemy, łatwo pękają nam naczyńka krwionośne. Poważny niedobór tej witaminy ma miejsce na ogół przy obniżeniu odporności, osteoporozie, anemii. Najlepsza jest witamina C w naturalnej formie. Jeśli zadbamy o to, by każdego dnia spożywać jej zwiększone ilości, możemy nie bać się ataku grypy ani przeziębienia. Organizm dobrze znosi zwiększoną ilość naturalnej witaminy C, podczas gdy zbyt duże dawki witaminy syntetycznej mogą być przyczyną zgagi, a nawet jak sądzą niektórzy, działać niekorzystnie na nerki. Badacze nie są zgodni, czy rzeczywiście sprzyja tworzeniu się kamieni nerkowych, jeśli zażywamy ją w dużych ilościach.

Megadawki modne w USA

witaminac 2

Zalecaną dzienną dawką witaminy C jest 60mg. Doktor Andrew Weil, autorytet amerykański w dziedzinie medycyny naturalnej, radzi podniesienie tej dawki nawet do 1000mg, najlepiej rozłożonej na kilka razy. Jak pisze, podczas ostrych infekcji można podawać nawet 2000mg, jednak w przypadku wystąpienia objawów ubocznych, takich jak biegunka, zwiększone wydalanie moczu czy wysypka skórna, należy ową dawkę zmniejszyć. Większej ilości witaminy C potrzebują palacze i ludzie starsi. Każdy wypalony papieros niszczy w organizmie od 25 do 100mg tej witaminy. Potrzebują jej wszyscy ci, którzy są na diecie odchudzającej, piją zbyt dużo alkoholu, jedzą niewiele owoców i warzyw. A także kobiety w ciąży, karmiące lub te, które biorą pigułki antykoncepcyjne. Zwiększone dawki witaminy C najlepiej naturalnej, należałoby polecić wszystkim, którzy cierpią na bóle w klatce piersiowej wywołane złogami w tętnicach wieńcowych. Uważa się, że takie bóle złagodzić może podawanie antyoksydanów - witaminy E, beta-karotenu, kwasów tłuszczowych omega-3 oraz właśnie witaminy C.

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley badali zależność między poziomem tej witaminy we krwi a umieralnością. Badaniem objęli 11 tys. osób. Wykazali, że im większe spożycie witaminy C, tym mniejsze ryzyko wystąpienia chorób serca u mężczyzn, choć chroni ona także przed chorobami serca również kobiety, tyle że w nieco mniejszym stopniu. Dr Christopher Bulpitt z Londynu jest zdania, że witamina C, zawarta w warzywach i owocach, jest silnym środkiem zapobiegającym nadciśnieniu krwi. Jego zdanie popierają inni badacze, twierdząc, że "jest coś w witaminie C, co obniża ciśnienie krwi".

Dzięki badaniom nad witaminą C wiadomo, że:

Pobudza metabolizm kolagenu w ciele, co sprawia, że mamy ładną skórę, zdrowe zęby, mocne kości. Kolagen bierze udział w procesie wzrostu i odnowy komórek, tkanek, naczyń krwionośnych, dziąseł, kości i zębów.
Przyspiesza gojenie się ran, oparzeń, ran pooperacyjnych.
Niektóre badania wykazały, ze może zabezpieczać przed pewnym rodzajem nowotworów. Ma zmniejszać ryzyko rozwoju raka jamy ustnej, raka płuc, raka trzustki, żołądka, szyjki macicy, pęcherza moczowego, raka sutka, nowotworów mózgu u dzieci.
Wpływa na obniżenie poziomu złego cholesterolu we krwi.
Wspomaga nasza odporność.
Bierze udział w syntezie niektórych neuroprzekaźników, np. noradrenaliny, odpowiedzialnej za utrzymanie nas w stanie czuwania i skupienia uwagi.
Opóźnia starzenie się tkanek, ponieważ wiąże tzw. wolne rodniki, które gromadzą się w komórkach ciała i mogą je niszczyć.
Zapobiega skrzepom w naczyniach żylnych.
Osłabia odczyny alergiczne, pomaga w astmie.
Zwiększa wchłanianie żelaza.
Uważa się, że jest pomocna w zapaleniach oskrzeli, zaćmie, zaburzeniach rytmu serca, niepłodności męskiej.
Łagodzi objawy grypy.
Zwiększa skuteczność leków stosowanych przy infekcjach układu moczowego. Ma działanie przeczyszczające.