Czyżby dobre wiadomości dla miłośników pizzy i kuchni włoskiej? Naukowcy odkryli, że oregano, powszechnie stosowana przyprawa, ma potencjał by stać się bronią w walce z rakiem prostaty. Obecne metody leczenia niosą ze sobą wiele skutków ubocznych jak choćby problemy z nietrzymaniem moczu czy impotencja  
fit.pl
2012-05-31 00:00
Udostępnij
Oregano walczy z prostatą
Rak prostaty to najczęściej występujący nowotwór wśród Brytyjczyków, zabija ponad 10 tyś mężczyzn. W Polsce dane mówią o 20 zachorowaniań na 100 mężczyzn, najczęściej po sześćdziesiątym roku życia. Naukowcy z Uniwersytetu Long Island w Nowym Jorku przebadali karwakrol – chemiczne oregano. Karwakrol dodany do komórek prostaty w laboratorium zabił je prawie wszystkie w ciągu czterech dni – uściślając: substancja ta spowodowała, że zmienione komórki właściwie zabiły się same.

Eksperci ostrzegają jednak, że w momencie spożywania oregano, może się okazać, że karwakrol jest trawiony zanim dokona pozytywnych zmian w organizmie. Jeden z badaczy stwierdził, że już wcześniej wykazano, że jedzenie pizzy może obniżać ryzyko zachorowania na raka. Uznano, że to poprzez obecność likopenu (naturalnego przeciwutleniacza) w sosie pomidorowym, jednakże teraz naukowcy mówią, że swoją rolę może odgrywać także oregano.

Pamiętajmy, że w przypadku nowotworów ogromne znaczenie ma styl prowadzonego życia. Wśród działań profilaktycznych przeciw rakowi prostaty wymienia się rzucenie palenia, unikanie nadmiernego spożycia alkoholu, właściwa dieta. Jeżeli chcecie włączyć w to jedzenie pizzy z dużą ilością oregano, pamiętajcie by pizzę zrobić samodzielnie, a przyprawić ją ziołami rosnącymi na domowym parapecie. Będzie zdrowo!


Źródło badań: dailymail.co.uk

Beata Mąkolska

www.wellness.fit.pl