Tabletka czy jabłko, czyli jak dostarczać witamin organizmowi?

Nawet jeśli dbasz o właściwą dietę, spożywanie warzyw, owoców, pełnego ziarna, mogą ci się zdarzać jedzeniowe wpadki. Łatwo też zwątpić w umiejętność przygotowania zbilansowanej diety oglądając jeden blok reklamowy, w którym jesteśmy przekonywane, że na piękne włosy należy spożywać produkt X, na piękną cerę specyfik Y, na kłopoty z sercem - syropek Z. Czy rzeczywiście zażywanie tych suplementów jest konieczne?
fit.pl
2011-03-18 00:00
Udostępnij
Tabletka czy jabłko, czyli jak dostarczać witamin organizmowi?
jablko2Multiwitamina

Badania potwierdzają niedobory witaminy C, D,E, a także wapnia czy magnezu u Amerykanów. Są głosy twierdzące, że takie niedobory skutecznie uzupełniają preparaty multiwitaminowe. Tymczasem w 2006 roku, grupa ekspertów pod przewodnictwem Narodowego Instytutu Zdrowia, doszła do wniosku, że brak ewidentnych dowodów potwierdzających skuteczność preparatów multiwitaminowych w ochronie przed chorobami.

W jednym z ostatnich, dużych badań, którego rezultaty były opublikowane w 2009 roku, monitorowano zdrowie ponad 77 tyś osób w wieku od 50 do 70 lat, porównując wyniki badań osób stosujących suplementy z tymi, które suplementów nie stosowały. Okazało się, że zażywanie suplementów multiwitaminowych nie miało wpływu na wskaźnik umieralności badanych. Podpowiedzi szukano nawet wśród osób, które nie odżywiały się właściwie, jednakże zażywanie przez nich witamin, nie miało wielkiego wpływu na zdrowie. Naukowcy stwierdzili jasno: nie można ignorować złych nawyków żywieniowych i polegać jedynie na suplementach diety.

Ciekawe wyniki i niepokojące zarazem, dostarczyło badanie przeprowadzone w 2010 roku w Szwecji na 35 tysiącach kobiet – u tych, które zażywały preparaty witaminowe, wzrosło ryzyko zachorowania na raka piersi, czego nie mogli wytłumaczyć sami naukowcy.

Pojedyncze niedobory

Witamina C zdaje się zapobiegać wszystkim chorobom, zwłaszcza przeziębieniom – tak mówią nam koncerny farmaceutyczne. Popularności przybyło także witaminie E. Tymczasem analiza wielu badań opublikowana w 2007 roku w Journal of the American Medical Association, powiązała suplementy dostarczające witaminę E, A oraz beta-karoten z wysokim wskaźnikiem umieralności w pewnych grupach. Zaś duże dawki zażywanych suplementów z witaminą C powiązano z większym ryzykiem rozwoju katarakty – takie wieści przyniosło badanie na 24 tys. Szwedek w 2010 roku. Żadne jednak z tych badań nie udowadniało, że witaminy są jednoznacznie odpowiedzialne za choroby. Znów jedynie naukowcy podkreślili, że najważniejsze jest spożywanie różnorodnych produktów, głównie warzyw i owoców, bogatych w antyoksydanty, a nie poleganie na suplementach diety.

Witamina D – wyjątek?

Coraz więcej badań dowodzi pozytywnego wpływu witaminy D na zdrowie (np. obniża ciśnienie, chroni przed rakiem itd). Wydaje się także, że suplementy z witaminą D są pomocne. W raporcie opublikowanym w 2010 roku w Annals of Internal Medicine, wyniki pokazują niewiele niższe, ale jednak niższe ryzyko choroby serca u osób, które zażywały dodatkowe porcje witaminy D. Najlepszym i najbardziej naturalnym sposobem na dostarczenie organizmowi witaminy D jest ekspozycja na słońce, w rozsądnych dawkach niegrożących poparzeniem, zabezpieczając się kremami z filtrem (przez cały rok).

Pewnie w jabłku jest więcej witamin, niż w paczce tabletek. Zanim wybierzemy się do apteki po suplementy, zastanówmy się czy są one nam naprawdę konieczne. Przytoczmy na koniec słowa doktora Davida Rakel'a, z Uniwersytetu w Wisconsin, który twierdzi, że tylko „dieta oparta na warzywach i owocach stanowi najlepszą ochronę przed chorobami”.

Źródła badań: webmd.com

Beata Mąkolska

www.wellness.fit.pl