W Czechach pojawiła się nowa metoda walki z kleszczami, które przenoszą boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu (encefalit). Rozpoczęto tam wytwarzanie zestawów - w postaci plastikowych kart - do walki z nimi
fit.pl
2010-07-12 00:00
Udostępnij
Nowy sposób na kleszcza

Karta wyposażona jest w szkło powiększające, pozwalające dokładnie obejrzeć miejsce przedostania się kleszcza do organizmu, oraz specjalny przyrząd do jego usunięcia.

Producenci podkreślają, że im szybciej pasożyt zostanie wyciągnięty, tym mniejsze są szanse zarażenia się kleszczowym zapaleniem mózgu. Mają nadzieję, że tego rodzaju karty pojawią się wkrótce w portfelach wielu Europejczyków, obok kart kredytowych.

Kleszcz powodujący zapalenie mózgu rozprzestrzenia się na prawie całym naszym kontynencie. Według danych statystycznych, tylko w Czechach rejestruje się co roku około 600 przypadków zachorowań z powodu roznoszonej przez nie choroby. Niektóre z nich powodują nawet zgon. W ostatnich latach liczba ta szybko rośnie. Analogiczne problemy - jak podkreślają specjaliści - mają Szwecja, Austria i inne kraje europejskie.

Kleszcz czatuje na ludzi nie tylko w rejonach wiejskich i lasach. Można go dziś spotkać także w popularnych parkach europejskich stolic. Nie przypadkowo w Wiedniu czy Pradze, w miejscach odpoczynku rozwieszone są plakaty z apelami o zachowanie ostrożności przy organizowaniu pikników "na łonie natury".

Specjaliści alarmują, że powiększa się obszar występowania kleszczy. O ile jeszcze niedawno uważano, że nie mogą one żyć na wysokości powyżej 600 metrów nad poziomem morza, to obecnie spotyka się je w coraz wyższych partiach gór, np. w słowackich Wysokich Tatrach.

Więcej na temat kleszczy czytaj TUTAJ

PAP - Nauka w Polsce

www.fit.pl