fit.pl mobile logo

Pieczenie w ustach - jeden objaw, wiele przyczyn

Pieczenie w ustach łatwo zbagatelizować – może się zdarzać po ostrych przyprawach, alkoholu lub nawet gdy zmienimy pastę do zębów. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy przez długi czas nie ustępuje, a zamiast tego objawy nasilają się i coraz bardziej dają się nam we znaki. Co trzeba wiedzieć o pieczeniu w jamie ustnej i kiedy zgłosić się do lekarza?

Pieczenie w jamie ustnej jest objawem nieswoistym, czyli niedającym się od razu bezpośrednio powiązać z konkretną jednostką chorobową. Może wynikać z zupełnie błahych powodów, jak nadwrażliwość na składniki nowej pasty do zębów, ale też może wskazywać na poważniejsze dolegliwości. Wśród nich wymienia się zarówno miejscowe choroby, jak np. afty jamy ustnej czy opryszczkę, ale też te niepowiązane bezpośrednio: cukrzyca, niedoczynność tarczycy, a nawet depresja.

Zespół pieczenia jamy ustnej (BMS – Burning Mouth Syndrome)

Długotrwałe (powyżej 3 miesięcy) pieczenie jamy ustnej jest określane jako zespół pieczenia jamy ustnej. Objawia się piekącym lub palącym bólem w różnych rejonach jamy ustnej: na ustach, wnętrzu policzków, podniebieniu i języku. Może obejmować wszystkie jednocześnie lub dotykać konkretnego miejsca. Dodatkowo towarzyszą mu suchość jamy ustnej (kserostomia) i zaburzenia odczuwania smaku – to tzw. dysgeuzja.

– Rozróżniamy dwa typy zespołu pieczenia jamy ustnej: pierwotny, który cechuje się tym, że w jamie ustnej nie występują żadne patologiczne zmiany i określamy go także jako idiopatyczny, czyli bez ustalonej przyczyny. Drugi typ to tzw. wtórny, który jest konsekwencją określonych schorzeń, niedoborów czy skutkiem ubocznym przyjmowanych leków – wyjaśnia lek. dent. Ryszard Górkiewicz z Dentim Clinic Medicover w Bydgoszczy.

Szacuje się, że zmaga się z nim 1 na 1000 osób, ale w tak dotkliwy sposób, że muszą zasięgnąć porady lekarskiej. Pacjentkami najczęściej są kobiety po menopauzie, które zgłaszają ten problem nawet kilkukrotnie częściej niż mężczyźni.

Przyczyny pieczenia w ustach

BMS jest trudny do zdiagnozowania, ale także jego przyczyny nie są znane. Specjaliści za najbardziej prawdopodobne uznają zaburzenia neurologiczne, hormonalne, ale także, co istotne, może ono być powiązane z... depresją i stanami lękowymi.

W niedawnych badaniach z 2020 roku naukowcy na łamach JAMA („Journal of the American Medical Association") donoszą, że zespół pieczenia jamy ustnej dotyka niemal 3 razy częściej osoby z depresją i stanami lękowymi niż ludzi bez tych schorzeń.

– O idiopatycznym BMS możemy mówić dopiero wówczas, gdy w procesie diagnostyki wykluczymy wszelkie możliwe przyczyny, obserwujemy też te objawy przez długi czas, a także nie ma zmian patologicznych w jamie ustnej pacjenta. Najczęściej jednak spotykamy się z pieczeniem ust wywołanym konkretnymi czynnikami. Pieczenie może mieć zarówno etiologię infekcyjną, jak i taką, której zupełnie byśmy nie podejrzewali: m.in. drażniące składniki past do zębów, alergie na nikiel z elementów protetycznych, tudzież faktycznie problem zdrowotny – opisuje dentysta.

Wśród drażniących składników past wymienia się SLS, czyli laurylosiarczan sodu. W pastach do zębów zapewnia efekt pienienia się produktu. Za podrażnienia mogą być odpowiedzialne także składniki past wybielających, jak enzymy roślinne: papaina czy bromelaina.

Inne przyczyny odczuwania pieczenia w ustach to:

· suchość w jamie ustnej, którą wywołuje też szeroki zakres czynników, jak palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, ale również zmniejszenie wydzielania śliny spowodowane wiekiem czy chorobami autoimmunologicznymi, np. zespołem Sjögrena dotykającym ślinianek;

· aftozy, kandydoza i stany zapalne błony śluzowej wywołane zmianami we florze bakteryjnej, np. po antybiotykoterapii;

· infekcje wirusowe, jak opryszczkowe zapalenie jamy ustnej czy półpasiec zlokalizowany w jamie ustnej. Towarzyszą im także inne symptomy, jak gorączka, ale też miejscowe – pęcherzyki wypełnione surowicą;

· cukrzyca i zaburzenia hormonalne, m.in. niedoczynność tarczycy i Hashimoto;

· refluks żołądkowo-przełykowy będący zarzucaniem kwaśnej treści żołądkowej do przełyku i jamy ustnej, co również może uszkadzać szkliwo zębów od strony języka;

· skutek uboczny stosowania niektórych farmaceutyków: hormonalna terapia zastępcza, leki przeciwdepresyjne, leki obniżające ciśnienie z grupy inhibitorów konwertazy angiotensyny (ACE).

· niedobory witaminowe: zwłaszcza witamin z grupy B, kwas foliowy, cynk i żelazo;

· niewłaściwe nawyki higieniczne – nie tylko niewystarczająca higiena, ale również nadmierna, czyli mycie zębów częstsze niż 3 razy dziennie, nadużywanie płynów do płukania ust na bazie alkoholu i specjalistycznych preparatów, np. do fluoryzacji, także próby tzw. domowego wybielania zębów i za pomocą środków niewiadomego pochodzenia.

Jak leczyć pieczenie w jamie ustnej?

Kluczem do właściwego leczenia jest postawienie odpowiedniej diagnozy. Na kontroli stomatologicznej dentysta nie przygląda się tylko zębom, ale również śluzówkom jamy ustnej, dziąsłom oraz językowi. Ocenia stan zdrowia tkanek i może zalecić dalszą diagnostykę. W związku z tym, że BMS nie ujawnia się w postaci miejscowych zmian, ważny jest wywiad z pacjentem, który powinien poinformować o odczuwanych dolegliwościach.

– Leczenie BMS zależy od rozpoznania. Jeśli przyczyn upatrujemy w kserostomii, w tym przypadku możemy zalecić preparaty ślinozastępcze w postaci płukanek, sprejów czy pastylek do ssania. Ich zadaniem jest pobudzenie wydzielania śliny, ale także nawilżenie tkanek i pokrycie ich ochronnym filmem. Ważna jest rewizja nawyków dietetycznych, odstawienie używek i poprawa higieny jamy ustnej. Wskazana jest diagnostyka w kierunku cukrzycy oraz zaburzeń hormonalnych. Po antybiotykoterapii zalecane są probiotyki w kapsułkach, ale także dostępne są pasty do zębów i pianki z korzystnymi bakteriami – radzi lek. dent. Ryszard Górkiewicz.

W leczeniu idiopatycznego zespołu pieczenia ust stosuje się szereg leków: miejscowo i doustnie.

– Do stosowania miejscowego zaleca się preparaty osłaniające śluzówkę jamy ustnej, niesteroidowe leki przeciwzapalne, także takie z substancjami znieczulającymi jak lidokaina, ale również kapsaicynę. Jest to związek odpowiadający za piekący smak papryki chili. Odkryto, że prowadzi on do pewnego „przestymulowania" nerwów i w efekcie zmniejszenia odczuwania pieczenia w jamie ustnej związanego z BMS – mówi ekspert Dentim Clinic Medicover.

W bardziej zaawansowanych przypadkach w leczeniu tego schorzenia mogą być zalecone benzodiazepiny – stosowane w psychiatrii środki przeciwlękowe, również leki przeciwdepresyjne, m.in. inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny. Ważna jest dokładna diagnostyka, bo jest to dolegliwość, która może sygnalizować poważniejsze problemy ze zdrowiem.

 

PODZIEL SIĘ Z INNYMI

Napisz komentarz...
Zaloguj przez Facebooka

Prywatność
Polityka prywatności 

Redakcja
26-600 Radom
Ul. Okulickiego 39, IIP
TEL: 48 380 30 62 wew. 12
E-mail: biuro@portal.fit.pl

RODO

Szanowny Czytelniku!

Dbamy o bezpieczeństwo Twoich danych. Nie zmieniamy naszych uprawnień.

Od 25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako „RODO”, „ORODO”, „GDPR” lub „Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych”).

W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez Fit.pl Sp.z.o.o.. Dane osobowe niezbędne gromadzone przez serwis www.fit.pl są objęte ochroną danych osobowych: nie są i nie będą nikomu odsprzedawana ani udostępniane. W czasie korzystania z serwisu użytkownik może zostać poproszony o podanie niektórych swoich danych osobowych poprzez wypełnienie formularza, lub w inny sposób. Dane, które należy podać to w większości przypadków imię, nazwisko i adres e-mail.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Fit.pl Sp.z.o.o z siedzibą w Radomiu (dalej także będziemy używać skrótu „Fit.pl”) oraz nasi Zaufani partnerzy czyli podmioty niewchodzące w skład Fit.pl ale będące naszymi partnerami, z którymi stale współpracujemy. Najczęściej ta współpraca ma na celu dostosowywanie reklam, które widzisz na naszych stronach, do Twoich potrzeb i zainteresowań.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach, aby:

  • dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań oraz do przeprowadzania konkursów z nagrodami,
  • zapewnić Ci większe bezpieczeństwo usług, w tym aby wykryć ewentualne boty, oszustwa czy nadużycia,
  • pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań,
  • dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądy lub organy ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. Pragniemy też wspomnieć, że na większości stron internetowych dane o ruchu użytkowników zbierane są przez naszych Zaufanych parterów.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo tutaj.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk „zgadzam się” jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie, po 25 maja 2018 roku, Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności Fit.pl, w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych) przez opisane wyżej Fit.pl oraz Zaufanych Partnerów. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać korzystając z narzędzia dostępnego tutaj.

Zgadzam się
Nie teraz
fit.pl profil na Facebooku
fit.pl kanał na Youtube
Forum dyskusyjne fit.pl