Pulsoksymetr - czym jest to urządzenie?

Pulsoksymetr to słowo od kilku dni nie schodzi z ust polityków i lekarzy. A wszystko za sprawą nowej strategii walki z koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia przekaże pacjentom pulsoksymetry. Co to za sprzęt i jak działa?
2020-11-09 00:00
Udostępnij
Pulsoksymetr - czym  jest to urządzenie?

Pulsoksymetr - co to jest?

Pulsoksymetry mierzą poziom natlenienia krwi. Urządzenia mają otrzymywać osoby z dodatnim wynikiem na obecność koronawirusa wskazane przez lekarzy rodzinnych - poinformował minister zdrowia.

Pulsoksymetr jest niewielkim urządzeniem przeznaczonym do tzw. nieinwazyjnego pomiaru saturacji krwi. Urządzenie najczęściej nakłada się na palec pacjenta, choć dostępne są również modele nakładane np. na płatek ucha, czy na palec nogi. W przypadku bardzo małych dzieci, noworodków - pulsoksymetry zwykle zakłada się na nadgarstek lub stopę.

W praktyce, każda osoba wskazana przez lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej, która ma dodatni wynik na obecność koronawirusa, jest skąpo lub bezobjawowa, ma otrzymać takie urządzenie. Urządzenie ma przekazywać w sposób ciągły dane do specjalnego centrum monitoringu, które będzie powołane przez Ministerstwo Zdrowia.

Co do zasady działa to tak. Prawidłowa wartość, wyświetlana na noszonym przez nas pulsoksymetrze, wynosi od ok. 99-95. Wynik mniejszy niż 94 świadczy o niedoborze tlenu w organizmie. Właśnie wtedy mogą pojawić się duszności. Jest to także sygnał, aby pilnie zwrócić się do lekarza.

Pulsoksymetr a COVID-19

Pulsoksymetr pozwala zmierzyć stopień nasycenia hemoglobiny tlenem (SpO2). Spadek ilości tlenu we krwi to istotnych wskaźnik pokazujący, że układ oddechowy chorego nie funkcjonuje prawidłowo. 

- Pulsoksymetr mierzy poziom natlenienia krwi pacjenta. Przez dane, monitorowane przez zespół, w którym będzie lekarz i personel pomocniczy, przy odczytach co 3 godziny będzie można kontrolować stan zdrowia pacjenta - poinformował minister zdrowia Andrzej Niedzielski.

Prawidłowy poziom saturacji tlenem wynosi od 95 proc. do 99 proc. Alarm ostrzegający przed niedotlenieniem powinien być ustawiony na poziomie 94 proc.

Według amerykańskiego doktora Richarda Levitana, pulsoksymetr może pomóc pacjentom zakażonym COVID-19 i wskazać moment, w którym powinni udać się do szpitala. Część pacjentów przechodzi chorobę łagodnie, ale czasem ich stan zdrowia się nagle załamuje i mimo pomocy, umierają.

Doktor Richard Levitan, specjalista chorób układu oddechowego, powiedział, że za pomocą pulsoksymetru i termometru Amerykanie mogą być zdiagnozowani i leczeni na COVID-19, zanim rozwiną się u nich ciężkie objawy.

Pulsoksymetr - jak praiwdłowo wykonać badanie?

Aby badanie pulsoksymetrm było miarodajne i rzetelne, należy przestrzegać kilku ważnych zasad:

  • urządzenie nakładamy na palec wskazujący (dobór ręki jest dowolny)
  • nie zakładamy aparatu na palec jeśli posiadamy na nim opatrunek medyczny: bandaż czy plaster, przed badaniem należy go zdjąć
  • u pań zaleca się usunięcie lakieru do paznokci, tipsów itp. (kolor wykorzystany w tego typu substancjach będzie fałszował obraz badania)
  • za długie paznokcie, w tym również tipsy zdejmujemy, ważne by pońuszek ( końcówka) palca znalazła się idealnie w środku urządzenia
  • palec powinien być osuszony
  • nie badamy saturacji zaraz po przyjściu z dworu, lub kiedy nasze palce są zmarznięte ( wcześniej należy je ogrzać)
  • uważamy by pulsoksymetr nie spadał nam z palca (dla dzieci i osób wyjątkowo szczupłych zalecamy wykorzystanie odpowiednich czujników)

Pulsoksymetr - ile kosztuje?

Pulsoksymetr może okazać się pomocnym narzędziem diagnostycznym ostrzegającym o kłopotach z układem oddechowym pacjenta - wiele z tych urządzeń pozwala na ustawienie alarmu, gdy saturacja spadnie poniżej pewnego, zadanego poziomu.

Pulsoksymetr nie jest urządzeniem tanim. W popularnych marketach ze sprztem RTV i AGD kosztuje ok. 299 zł. Są też dostępne dużo droższe urządzenia. Pulsoksymetry zaawansowane i do użytku szpitalnego kosztują dobrych kilka tysięcy zł.