Woda werwy doda!
Latem rośnie zapotrzebowanie organizmu na wodę. Powodem jest oczywiście wysoka temperatura, ale także (zazwyczaj) zwiększona aktywność fizyczna. W te dni nasze ciało potrzebuje więc przede wszystkim a. wody, b. wody c…. wody! Dostarczajmy mu jej jak najczęściej i to w każdej postaci. Przede wszystkim pijmy jej więc ok. 3 litrów dziennie. Jeśli za nią nie przepadamy, wystarczy dla smaku wrzucić do szklanki plaster cytryny lub świeżą miętę.
Dostarczajmy jej także organizmowi w posiłkach, a więc przede wszystkim jedząc duże ilości warzyw i owoców. Sałatki warzywne są idealnym pomysłem na letni posiłek. Lekko strawne, pełne witamin, pożywne i zdrowe. Do tego jeśli kupimy gotową kompozycję sałat nie musimy się martwić o czasochłonność jej przygotowania
Uwaga na napoje
W upalne dni warto zrezygnować z mocnej kawy i słodkich napojów gazowanych. Napoje te zawierają bowiem dużo kofeiny i cukru, przez co tłumią objawy ewentualnego udaru słonecznego, do tego nie przynoszą tak dużego orzeźwienia jak woda. Trzeba także szczególnie uważać na alkohol. Przy wysokiej temperaturze możemy się nim bowiem bardzo szybko upić, co więcej może on wywołać przegrzanie organizmu.
Nie tylko do picia
O zaletach pływania jako idealnego sportu na upalne dni nie trzeba chyba przypominać. Wspaniale poprawia ono kondycję, idealnie rzeźbi sylwetkę i pomaga w walce z cellulitem. Do tego przesiadywanie w basenie nie tylko sprawia, że zbijamy temperaturę ciała i czujemy się rześko, lecz także nie pozwala skórze na słoneczne przesuszenie. Woda przyciąga jednak promienie słoneczne, pamiętajmy więc o kapeluszu na głowę, by nie zafundować sobie czerwonego raczka ze skóry.
Lato w Polsce trwa na tyle krótko, że grzechem byłoby z niego nie korzystać. Czerpmy więc z niego co najlepsze, jedząc świeże owoce i warzywa, dbając o aktywność fizyczną, dużo pływając. Przestrzegając zaledwie kilku prostych zasad zafundujemy i sobie i naszemu ciału wspaniały odpoczynek od zimowej szarości.
