Jak przygotować się do sezonu narciarskiego?

Choć za oknem jeszcze jesień w pełni, widoczne są już symptomy nadchodzącego białego szaleństwa. Sklepowe półki uginają się pod ciężarem nowoczesnego wyposażenia do sportów zimowych, a skrzynki mailowe zasypywane są ofertami wyjazdów narciarskich. Sezon tuż tuż. Ale czy twój organizm jest już gotowy na białe szaleństwo? O tym co zrobić, żeby w pełni skorzystać z zimowych sportów, opowie nam Maciej Babski – doświadczony instruktor narciarstwa Strefy Ruchu 
fit.pl
2013-11-29 00:00
Udostępnij
Jak przygotować się do sezonu narciarskiego?


Jak długo trwa sezon narciarski?

Maciej Babski: Sezon narciarski jest oczywiście uzależniony od pogody. Zaczyna się w momencie gdy stoki pokryje warstwa śniegu. Górka Szczęśliwicka w Warszawie ma tę przewagę nad obiektami naturalnymi, że można na niej jeździć cały rok. Jest to możliwe, ponieważ została pokryta specjalną nawierzchnią – igielitem. Dodatkowo jest ona cały czas nawadniana, dzięki czemu narty lepiej się ślizgają. Choć nie jest to identyczna jazda co na śniegu, Górka Szczęśliwicka to doskonała alternatywa na uprawianie tego sportu poza sezonem. To także doskonałe miejsce aby przygotować się do wyjazdu bądź przyswoić podstawy jazdy na nartach. Ta druga możliwość Górki Szczęśliwickiej jest szczególnie godna uwagi, ponieważ na igielicie wolniej się jeździ niż na śniegu, przez co opanowanie jazdy na nartach na nartach czy snowboardzie jest łatwiejsze.

Czy należy jakoś specjalnie przygotować się do sezonu narciarskiego?

M. B.: Jeśli wyjeżdżamy na narty rekreacyjnie raz do roku, powinniśmy przygotować się do takiego wyjazdu. To pozwoli nam na komfort jazdy. Jeżeli po pierwszym zjeździe ze stoku nie będziemy mieć już siły na więcej, to trudno zaliczyć ferie do udanych. Dlatego przed wyjazdem musimy obowiązkowo popracować nad swoim ciałem. Aby nie czuć dyskomfortu na sportowym wyjeździe zimowym, należy w pierwszej kolejności popracować nad kondycją, dopiero potem nad techniką. Można to zrobić na kilka sposobów. Dobrym rozwiązaniem będą zajęcia fitnessowe. Oprócz tego polecam spacery i pływanie. Ciekawą formą treningu jest również jazda na łyżwach i na rolkach, której pewne elementy zbliżone są do techniki jazdy na nartach. Przygotowanie do wyjazdu narciarskiego powinno się opierać na zwiększeniu aktywności fizycznej. Zajęcia w klubach sportowych i na siłowni pozwolą nam poczuć się swobodniej na stoku i ograniczą powstawanie mikro urazów mięśni, potocznie zwanych „zakwasami”, które bez treningu mogą pojawić się już po półgodzinnym wysiłku. A gdy już znajdziemy się na naszym wymarzonym wyjeździe, ważna jest odpowiednia rozgrzewka przed jazdą. Jest ona tak samo istotna na każdym etapie zaawansowania uprawianej dyscypliny. W celu uniknięcia kontuzji, a także pobudzenia naszego organizmu do pracy, powinniśmy rozgrzać i rozciągnąć mięśnie. Warto też porozciągać się po jeździe.

Czym grozi brak odpowiedniego przygotowania do sportowego wyjazdu zimowego?

M. B.: Przede wszystkim grozi różnego rodzaju kontuzjami, takimi jak naderwania mięśni, skręcenia stawów, czy złamania. Oprócz kontuzji będzie nam towarzyszył dyskomfort. Jeśli nie ma się siły na aktywność fizyczną, przestaje ona cieszyć. Dlatego skoro cały rok czekamy na ten wymarzony wyjazd na narty czy na snowboard, musimy zadbać o to, żeby był on przyjemny i bezpieczny.

Czy jest różnica w przygotowaniach między wyjazdem narciarskim a snowboardowym?

M. B.: Nie ma większej różnicy, ponieważ mówimy tutaj o wyjazdach w celach rekreacyjnych, dlatego też należy pamiętać że jakakolwiek aktywność fizyczna będzie dobrym przygotowaniem. Jednak specyfika tych dwóch dyscyplin różni się od siebie. Na snowboardzie stopy są unieruchomione a więc narażeni jesteśmy na częstsze upadki, a co za tym idzie na urazy rąk i zbicia innych części ciała (zwłaszcza u osób początkujących). Na nartach możemy się poczuć pewniej pochylając ciało w kierunkach przód-tył, a przewracamy się raczej na boki. W snowboardzie jest odwrotnie. Poza tym ciało podczas jazdy jest ustawione cały czas bokiem, przez co mięśnie nie pracują symetrycznie. Wjazd orczykiem na snowboardzie również może początkowo sprawiać trudności – stoimy bokiem i trzeba się mocno skoncentrować na utrzymaniu równowagi. Na nartach jest to dużo łatwiejsze i można nawet odpocząć na wyciągu. Dlatego osobom, które planują wyjazd snowboardowy, polecam treningi pod kątem równowagi. Natomiast narciarze bardziej narażeni są na kontuzje kolan. Podczas treningów przed wyjazdem zimowym, należy zwrócić szczególną uwagę na te partie ciała, które mogą być bardziej narażone na kontuzje.

Jak powinna przygotować się do wyjazdu osoba, która nigdy do tej pory nie jeździła na nartach?

M. B.: Osoba, która pierwszy raz będzie jeździć na nartach, również powinna przygotować swoje ciało do nowego wysiłku. W tym przypadku znowu przydadzą się treningi w fitness klubie, jazda na łyżwach, spacery, bieganie czy pływanie. Jeśli chcemy zacząć jeździć na nartach, tym bardziej powinniśmy przygotować nasze ciało do wysiłku, bo ruchy wykonywane podczas jazdy na nartach czy snowboardzie będą na początku nienaturalne i wyjątkowo męczące. Aby utrzymać równowagę podczas jazdy będziemy napinać wszystkie mięśnie i jeszcze szybciej się męczyć. Nawet sztywne buty mogą dawać nam uczucie dyskomfortu.

Jak wygląda idealne wyposażenie na stok?

M. B.: Przede wszystkim należy mieć odpowiednio dobrane narty i buty. Buty muszą być wygodne i przystosowane do naszych umiejętności narciarskich (buty osób poczatkujących nie mogą być za twarde). Narty muszą być dopasowane pod względem wysokości i masy ciała użytkownika. Powinna być też dobrana ich sztywność, w zależności od przeznaczenia sprzętu. Oprócz tego należy ustawić wiązania oraz przygotować ślizg i krawędzie w profesjonalnym serwisie narciarskim. Ponadto potrzebne nam są kije odpowiedniej długości. Ja osobiście polecam kask. Nawet jeśli jesteśmy już zaawansowanymi narciarzami, to na stoku są też osoby, które nie przestrzegają wymaganych norm i lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo. Na idealne ubranie na stok składają się dobre skarpety i bielizna termiczna (równocześnie trzyma ciepło i pozwala ciału oddychać). Obowiązkowe są spodnie i kurtka narciarska z odpowiednią membraną, dzięki której strój będzie wodoodporny i chronił przed wiatrem. Należy pamiętać, że ubranie nie może ograniczać ruchów, musi być wygodne. Potrzebujemy też ocieplanych rękawic (także z membraną) i gogli, które chronią oczy przed słońcem i opadami.

Jak się jeździ na Górce Szczęśliwickiej? Czy to jest dobry sposób na przygotowanie do sezonu?

M. B.: Na Górce Szczęśliwickiej można jeździć zarówno na igielicie, jak i na śniegu. Przy odpowiedniej minusowej temperaturze Górka jest dodatkowo dośnieżana armatkami śnieżnymi. Górka Szczęśliwicka, w przeciwieństwie do stoków górskich, jest dosyć krótka i wąska, jednak jest to idealne miejsce na przygotowanie się do wyjazdu. Trenując w studiach treningowych przygotowujemy ciało do wysiłku, a na Górce Szczęśliwickiej możemy podszkolić swoją technikę i nauczyć się nowych rzeczy. Odbywają się tutaj również treningi na tyczkach zorganizowanych klubów i grup sportowych. Choć warunki Górki odbiegają od warunków alpejskich, są ciekawą alternatywą w centrum Polski, która pozwala na ciągły kontakt z narciarstwem.

Maciej Babski – Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego, instruktor narciarstwa i snowboardu w Szkole Narciarskiej i Snowboardowej „Strefa Ruchu” działającej na Górce Szczęśliwieckiej. Instruktor windsurfingu i trener żeglarstwa. Od wczesnego dzieciństwa miał kontakt ze sportem, zwłaszcza z dyscyplinami zimowymi. W wieku 8 lat zaczął przygodę z narciarstwem. Z czasem dołączył do tego nową pasję – snowboard. Jego sportem przewodnim był jednak hokej na lodzie, w którym doszedł do pierwszej ligi. Aktualnie zimą szkoli na Szczęśliwicach, latem natomiast prowadzi Szkołę Windsurfingu „SurfSchool”, mieszczącą się na Mazurach.

Wywiad i redakcja: Aleksandra Potocka

logo elitezone

www.wellness.fit.pl