Białe pieczywo i mięso idą w odstawkę? Nie decyduj pochopnie

Wyrzuć białe pieczywo, odstaw gluten, zrezygnuj z mięsa, na pewno masz uczulenie na laktozę – fora internetowe są pełne „dobrych rad” dotyczących odżywiania. Za takimi radami zwykle nie idzie naukowa argumentacja. Tymczasem dietetycy zalecają umiar. Radykalna eliminacja niektórych produktów, mających opinię tuczących lub niezbyt odżywczych, wcale nie jest dobrą decyzją. Przyjrzyjmy się faktom.
2022-07-19 00:00
Udostępnij
Białe pieczywo i mięso idą w odstawkę? Nie decyduj pochopnie

Nie demonizujmy pieczywa

Jakie pieczywo wolimy – białe czy ciemne? Głosy rozkładają się niemal po równo. Według badania „Zwyczaje i przekonania żywieniowe Polaków”, przeprowadzonego na zlecenie MediDiety – marki Centrum Medycznego Damiana, 35 proc. Polaków woli ciemne pieczywo, podczas gdy 32 proc. ankietowanych wskazuje na białe. Zgodnie z powszechnym przekonaniem, ciemne pieczywo jest zdrowsze, a ponadto redukcja węglowodanów – w tym pieczywa – jest dobrym wyborem żywieniowym. Przez lata pieczywo miało złą prasę jako źródło glutenu, oskarżanego o powodowanie różnych problemów zdrowotnych.

– Pieczywo zostało zdemonizowane przez trend bezglutenowy. Dieta bezglutenowa rzeczywiście daje szybkie widoczne efekty, bo produkty zawierające gluten przeważnie są wysokokaloryczne, a zastępowane są np. warzywami. Dziś jednak w dietetyce przeważają głosy, że bezrefleksyjne odstawianie glutenu na dłużej nie służy organizmowi, o ile nie występuje np. celiakia czy nadwrażliwość na gluten – mówi Celina Całka-Kinicka, dietetyczka Centrum Medycznego Damiana i ekspert MediDiety.

Produkty z glutenem dostarczają organizmowi z jednej strony węglowodanów, z drugiej – białka (gluten jest białkiem, o czym rzadko pamiętamy). Węglowodany w diecie są niezbędne i powinny stanowić  45 – 60 proc. energetyczności diety (liczonej w kcal). Zalecane średnie spożycie to ok. 250 g na dobę, zakładając średnie zapotrzebowanie kaloryczne na 2000 kcal w przypadku kobiet i 2500 kcal w przypadku mężczyzn. To oznacza, że w ciągu dnia, bez szkody, możemy spożywać 200-400 g węglowodanów.

Modna ostatnio dieta ketogeniczna redukuje ilość węglowodanów do nawet 50 g w ciągu dnia. Dietę tę wprowadza się zwykle z zamiarem szybkiej redukcji masy ciała, często w połączeniu z dość intensywnym planem treningowym. Skutki są zwykle bardzo efektowne, dobrze wyglądają na zdjęciach, budzą podziw i zazdrość. Dieta keto ma jednak skutki uboczne, zwłaszcza jeśli jest stosowana w sposób długotrwały.

– Obserwuje się, że w diecie keto stosowanej powyżej kilku – kilkunastu miesięcy występują niekorzystne dla zdrowia objawy, takie jak spadek wydolności organizmu, szybkie męczenie się przy wysiłku, zimne poty, zawroty głowy, a nawet osłabienie na skutek hipoglikemii – mówi Celina Całka-Kinicka.

Istnieją też sytuacje, kiedy białe pieczywo w diecie jest wręcz wskazane. To produkt z niewielką ilością błonnika i jako taki jest ważnym składnikiem diet lekkostrawnych. Dieta lekkostrawna zalecana jest  w wielu schorzeniach i stanach, kiedy układ pokarmowy nie powinien być obciążany – po operacjach,  w rekonwalescencji, w zatruciach pokarmowych i różnych chorobach jelit i przy problemach trawiennych, przy biegunkach i IBS. Dietę łatwostrawną powinny wybierać też osoby starsze, osoby łatwo tracące masę ciała np. z powodu chorób nowotworowych. Produkty lekkostrawne zaleca się nawet w lekkich chorobach, jak przeziębienie, grypa czy stan podgorączkowy. Okazuje się więc, że intuicje Polaków są słuszne – w badaniu „Zwyczaje i przekonania żywieniowe Polaków” aż 46 proc. Polaków w wieku ponad 55 lat wskazało, że wybiera pieczywo białe. Jedynie 22 proc. respondentów w tej grupie preferuje pieczywo ciemne.

Lekkostrawne mięso

Wiele wspólnego z dietą lekkostrawną ma również mięso, kojarzone zwykle z przeciwnym biegunem! To mit – mięso i białe, i czerwone należy do produktów szybciej trawionych niż nasiona roślin strączkowych, uważane za dobre zamienniki mięsa. Tymczasem to białko roślinne jest gorzej wchłanialne ze względu na to, że zawiera rafinozę. Z tego względu nie poleca się diety opartej o białko ze strączków osobom chorym, po wyjściu ze szpitala, rekonwalescentom, osobom z oparzeniami i ranami oraz pacjentom onkologicznym. Dzieciom nie powinno podawać się więcej niż jednej porcji roślin strączkowych na tydzień.

Podobnie jak w przypadku białego pieczywa – kluczowa jest ilość spożywanego mięsa, a nie sam fakt wyeliminowania go z diety. Mięso dostarcza niezbędnych do funkcjonowania całego organizmu aminokwasów, zawiera też dobrze wchłanialne żelazo. Dotyczy to zwłaszcza mięsa czerwonego (ze względu na zawartość hemu, decydującego o kolorze mięsa – wpływającego na zabarwienie mięsa) Mięso zawiera również: minerały (fosfor, cynk, magnez, miedź, siarka) oraz witaminę B12, którą weganie i wegetarianie powinni bezwzględnie suplementować.

– Mięso oskarżane jest między innymi o dużą zawartość tłuszczu i podnoszenie poziomu cholesterolu, jeśli jest spożywane w nadmiarze. W świetle nowych, badań tłuszcz z mięsa nie jest taki straszny. Większą uwagę należy zwracać na tłuszcze trans, występujące w wysoko przetworzonych produktach – margarynach, fast foodach, gotowych słodyczach i wyrobach cukierniczych – wskazuje Celina Całka-Kinicka. – Mięso w umiarkowanych ilościach, nie więcej niż 500 g tygodniowo, z przewagą mięsa białego, to bezpieczna ilość.

Polacy dziś zdecydowanie chętniej sięgają po białe mięso – w badaniu „Zwyczaje i przekonania żywieniowe Polaków” preferencje rozkładają się 44 proc. dla mięsa białego wobec 18 proc. dla mięsa czerwonego. Widać to także w ofercie sklepów i danych sprzedażowych.

Badanie na zlecenie marki MediDieta przeprowadził w dniach 18-21 marca 2022 Niezależny Portal Badawczy Ariadna na próbie 1074 osób powyżej 18. roku życia. Odpowiedzi zbierano za pomocą metody CAWI, a respondentom zadano 24 pytania badawcze, na które udzielili odpowiedzi na 5-stopniowej skali. Raport „Badania i zwyczaje żywieniowe Polaków” jest dostępny tu.