Ben Affleck, obiekt westchnień wielu kobiet, nigdy nie był otyły, ale ostatnio nieco sobie pofolgował i musiał przejść na dietę. Dzięki ciężkiej pracy udało mu się zrzucić nadliczbowe kilogramy i wrócić do wagi sprzed… 20 lat.
Według plotkarskich pisemek, amerykański aktor stosował ostatnio odchudzającą dietę i ćwiczeniowy reżim, dzięki któremu udało mu się zgubić grubo ponad 10 nadliczbowych kilogramów. Ben jadł nie więcej jak 1800 kalorii na dzień, ćwiczył codziennie w siłowni podnosząc ciężary i biegając na bieżni. Efekt? 35-letni aktor waży teraz tyle samo, co w liceum, czyli prawie 20 lat temu.
A wiadomo to stąd, że Affleck ma w domu dżinsy, w których chodził w liceum. Służą mu one do kontrolowania swojej wagi. Ponoć przymierza je od czasu do czasu i kiedy nie udaje mu się w nich zmieścić zaczyna myśleć o ćwiczeniach i diecie.
Podobny sposób na kontrolowanie swojej figury stosowała też Halle Berry. Ma dżinsy, kupione w wieku 15 lat, które przymierza raz do roku. Jeśli się w nie mieści, to wszystko w porządku.
Pytanie tylko czy sylwetka 15-latka jest odpowiednia dla 35-letniego mężczyzny...