W 2022 roku odsetek osób aktywnych fizycznie był o 10 p.p. niższy niż 4 lata temu.
Do czasu pandemii aktywność fizyczna Polaków systematycznie rosła – w 2019 roku 74% badanych deklarowało uprawianie sportu, podczas gdy 10 lat wcześniej – w 2009 – zaledwie 24%. W roku pandemicznym (2020) rozpoczął się spadek aktywności – wtedy odsetek Polaków uprawiających sport spadł do 69%, a w zeszłym roku – do 64%.
Najwyższa aktywność fizyczna Polaków przypada na miesiące letnie: czerwiec, lipiec i sierpień. Zdecydowanie największa jest grupa osób uprawiających sport kilka razy w tygodniu – 47% wszystkich osób deklarujących aktywność fizyczną, zaś 14% uprawia sport sporadycznie, czyli raz w tygodniu lub rzadziej.
Od kilku lat w czołówce aktywności sportowych znajdują się: jazda na rowerze, bieganie, a także spacery i wędrówki. W ciągu ostatniego roku najbardziej wzrósł odsetek osób uprawiających pływanie (z 14% do 20%), więcej jest też osób wybierających jako aktywność spacery i wędrówki (wzrost z 28% do 33%). Warto zauważyć, że sukcesy sportowe Polaków w poszczególnych dyscyplinach, tak jak np. w tenisie ziemnym, nie przekładają się na zainteresowanie uprawianiem danej dyscypliny. Top 3 aktywności charakteryzują się tym, że nie wymagają dodatkowych nakładów w postaci np. wykupienia karnetu i nie wymagają wcześniejszego zaplanowania – mogą być realizowane w każdej wolnej chwili. Warto też zauważyć, że wszystkie trzy najpopularniejsze aktywności są aktywnościami wykonywanymi na świeżym powietrzu.
Komentarz
Od trzech lat obserwujemy regres, jeżeli chodzi o uprawianie sportu przez Polaków. Bez wątpienia należy to wiązać z pandemią i jej odroczonymi skutkami. Po pierwsze, w okresie pandemii określone regulacje prawne ograniczały możliwość udziału w regularnych zajęciach sportowych, które przez część osób były preferowane i motywowały do aktywności. Ponadto, przez pewien czas nie odbywały się masowe imprezy sportowe, które wcześniej również popularyzowały aktywność fizyczną. Wygląda na to, że pandemia w pewien sposób wybiła Polaków ze sportowego rytmu. Dodatkowo w ostatnim czasie wzrosły koszty zajęć grupowych. Wydaje się, że Polacy w większym stopniu koncentrują się obecnie na kwestiach bezpośrednio związanych ze stanem ich zdrowia niż z profilaktyką zdrowotną, jaką jest ruch – komentuje dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia.