Z badań przeprowadzonych przez niezależną organizację wynika, że w latach 1998 – 2008 liczba potencjalnych rekrutów, którzy niedostali się do armii z powodu otyłości wzrosła aż o 70%. Dla wojska i obronności kraju problem staje się poważny, bo wkrótce może zabraknąć zdolnych do służby młodzieńców.
W trzech stanach, Kentucky, Mississippi i Alabamie, nadwaga bądź otyłość dotyczy już ponad 50% chłopców w wieku poborowym. By każdy z nich nadawał się do armii, muszą zrzucić w sumie 160 milionów dodatkowych kilogramów.
Standardowy test oceniający fizyczną kondycję przyszłego rekruta jest dosyć prosty – 2 min przysiadów, 2 min pompek oraz bieg na 2,4 km. Przeciętny 17 – 19-latek powinien osiągnąć odpowiednio 50 przysiadów, 45 pompek oraz pokonać wymagany dystans w czasie 12:30. Niestety część kandydatów nawet nie zbliża się do tego wyniku...
www.fit.pl
