Na początku każdego postanowienia jest szał i ekscytacja. Później, gdy zaczynają się trudności, zapał słabnie. Wtedy przychodzi zwątpienie. Co robić? Jak je pokonać?
2018-02-15 00:00
Udostępnij
Co robić gdy nie widzisz rezultatów?

Niemal każdego z nas czasem dopada zwątpienie. Zwłaszcza przy okazji odchudzania. Ucieczka od dyskomfortu jest naturalną reakcją organizmu. Jeśli jednak mają pojawić się rezultaty, to dyskomfort jest konieczny. Jest niezbędny do osiągnięcia celu. Sukces rodzi się w bólach i przeciwnościach.
 

Chcesz się poddać? Nie ma mowy

 
Jeśli się poddasz, poczujesz ulgę. Chwilowo... Robienie nowych rzeczy jest zwykle mało komfortowe właśnie dlatego, że nie jesteśmy do nich przyzwyczajeni. To właśnie dlatego wiele osób skacze od jednej diety do drugiej. Niestety rezultaty nie rodzą się od próbowania nowych rzeczy. Przychodzą z powtarzalności.
 
Łatwo jest powiedzieć "mam dość, poddaję się". Zwłaszcza jeśli idą za tym odpowiednie wymówki i usprawiedliwienia. Któreś z nich brzmi znajomo? 

  • zanim zacznę muszę ogarnąć najpierw inne sprawy 
  • i tak nie mam motywacji, więc po co to robić 
  • mój budżet na to nie pozwala
  • mam zbyt napięty grafik, nie mam czasu
  • i tak nie widzę rezultatów, to po co się męczyć
  • za bardzo mnie to męczy / stresuje
  • nie zależy mi dłużej na celu 

    Jeśli chcesz coś osiągnąć, musisz zagłuszyć te głosy

     
    Na pierwszy rzut oka te wymówki wydają się nawet racjonalne. Musisz jednak pamiętać, dlaczego w ogóle się starasz. To ważniejsze od każdej wymówki i usprawiedliwienia. Jeśli myślisz, że nie masz już siły walczyć o swoją wagę i chcesz się poddać, pomyśl co z twoim zdrowiem. Możesz przestać przejmować się cyferkami na wadze, ale swojego zdrowia już nie oszukasz.  
     
    Racjonalnie staramy się po coś. Chcemy schudnąć, by poczuć się lepiej, być zdrowszym i ładniej wyglądać. Wiemy to doskonale. Ale i tak natura człowieka nakłania nas do pójścia na łatwiznę. Szukanie przyjemności i unikanie dyskomfortu to naturalne reakcje obronne.  
     
    Walka z naturą człowieka nie ma sensu. Zamiast tego lepiej skupić się na celu. Kluczem do sukcesu jest zawsze świadomość trudności i wiedza co może pomóc w ich pokonaniu. W ten sposób nigdy nie ulegniesz myśli "Poddaj się, to i tak nic niewarte".
     
    Chęć poddania się a rzeczywiste poddanie się bardzo się od siebie różnią.
     
    Każda droga prowadzi czasem pod górkę. Musisz to zaakceptować i wiedzieć, że momenty zwątpienia prędzej, czy później przyjdą. Wystarczy zapytać o to każdego człowieka sukcesu. Wszystkich ich łączy jedna rzecz - nie poddali się.
     
     

    Wymówki precz

     

    "To nie jest dobry czas"

     
    Błąd. To jest najlepszy czas. Czekanie na lepszy okres, by zacząć działać i odkładanie w nieokreśloną przyszłość to proszenie się o kłopoty. Zawsze znajdzie się coś z pozoru ważniejszego. Pamiętaj, że robisz to po coś. Masz swój cel, który chcesz zrealizować. Po co odkładać ten sukces na potem? Zdrowie jest najważniejsze.
     

    "Nie widzę rezultatów"

     
    To chyba najczęstszy powód rezygnacji. Być może ich po prostu nie widzisz a widzą je inni albo jeszcze po prostu nie nadszły. Być może po drodze popełniłeś gdzieś błąd. Czas zastanowić się i być może coś zmienić. Rezygnując ze starań sprawisz, że wszystkie wyrzeczenia, które do tej pory podjąłeś pójdą na marne. Nie warto.
     
    Warto za to zapamiętać, że niewygodne buty można rozchodzić. A często te najwygodniejsze wcale takie na początku nie były.