Do sposobów na zrzucenie masy ciała można dorzucić kolejny, potwierdzony naukowo. W utracie niechcianych kilogramów pomoże nam śniadanie, ale żeby miało właściwości odchudzające, musi spełniać jeden podstawowy warunek: powinno być bogate w białko i węglowodany.
Badania dr Danieli Jakubowicz z Virginia Commonwealth University wykazały, że jedząc przez 8 miesięcy wysokokaloryczne śniadanie, człowiek traci jeden kilogram masy w ciągu 30 dni.
Małe śniadanie, rozumiane jako niskokaloryczne, jedynie na krótki czas zaspokaja głód. Niewielki posiłek zjadany rano zwiększy jedynie nasz apetyt, po którym zaraz zaczniemy podjadać, sięgając po niezdrowe przekąski np. chipsy, paluszki czy batonik.
Aby sprawdzić wpływ śniadania na sylwetkę, przeprowadzono eksperyment, w którym wzięły udział dwie grupy kobiet. Pierwszej grupie uczestniczek eksperymentu zaserwowano niskokaloryczne śniadanie, które zawierało tylko 7 gramów węglowodanów, a przeważały białka i tłuszcze. W sumie ich dieta składała się z 1085 kalorii, w tym na śniadanie przypadło niecałe 300 kalorii.
Pozostałym zalecono dietę 1240 kalorii, z czego połowa to kalorie dostarczane przez śniadanie. W śniadaniu dominowały węglowodany i białka.
Pacjentki, które wzięły udział w eksperymencie dr Jakubowicz, nie uprawiały regularnie sportów, prowadziły siedzący tryb życia i miały problem z otyłością.
Po czterech miesiącach śniadaniowej diety zaobserwowano, że duży posiłek jedzony rano jest skuteczniejszy w walce ze zbędnymi kilogramami. Okazało się, że kobiety po małym śniadaniu zaczęły przybierać na wadze, a te jedzące na śniadanie białko i węglowodany zeszczuplały w ciągu 8 miesięcy 8 kilogramów.