Jest to też okres kiedy zaczynamy myśleć o Sylwestrze (chociaż większość kobiet chce poprawić swoją sylwetkę dwa tygodnie przed imprezą), mając nadzieję, że na balu będziemy się prezentować jak Adrianna Lima na pokazie Victoria Secret. Czasopisma kobiece pękają od nowych rozwiązań. Jesienno-zimowe poszukiwanie szczupłej tali uważam za otwarte!
Ostatnio, przeglądając prasę, natknęłam się na nową dietę Food Lovers Fat Loss. Autorem tego „przepisu na życie” jest Robert Ferguson. Jest to tak zwana dieta dla leniwych – lekka, łatwa i oczywiście przyjemna. Nic tylko się odchudzać! Polega na jedzeniu wszystkiego na co ma się ochotę. Mankamentem jest fakt, że nie należy przekraczać dziennie 1500 kalorii. Na samym początku należałoby jeść co 2–3 godziny aby ustabilizować poziom cukru we krwi i przyśpieszyć metabolizm. Po tygodniowym „treningu” przechodzi się na trzy posiłki dziennie – każdy po 500 kalorii. Autor diety mówi też, że ważne są ćwiczenia fizyczne. Jakoś nie specjalnie wyobrażam sobie miłośnika fast foodów i ptysiów nawet na 12 minutowych treningach ( tyle zaleca Ferguson). To wyczytałam w gazecie.
Na śniadanie chickenburger, na obiad tabliczka czekolady, a na kolację dwa pączki. Brrrrr! A gdzie wartości odżywcze? Ciekawe jak po takiej diecie będą wyglądały włosy, paznokcie i skóra. Poza tym po godzinie będziemy znowu głodni! Czy jest sens stosować taką nowość? To już były moje przemyślenia.
Co dziwne, wchodząc na stronie internetową Food Lovers Fat Loss zauważyłam, że w zakładce recipes & more Pan Robert podaje raczej zdrowe przepisy (choć wiele zakładek jest jeszcze tworzonych).
Jak to interpretować? Chyba wniosek nasuwa się sam. Nie należy bezgranicznie wierzyć kolorowym gazetom i darować sobie szukanie cudownych metod (jaka oszczędność czasu). Zamiast tego wbić sobie do głowy raz na zawsze – zdrowy tryb życia to piękna sylwetka. Kolejna rzecz to fakt, że słowo dieta raz na zawsze powinno przestać się nam kojarzyć z katowaniem, ale i szukaniem prostego rozwiązania, które ma dać fenomenalne rezultaty.
Ewa Wójcicka
www.odchudzanie.fit.pl