Gdy Anne Hidalgo ubiegała się w 2020 roku o reelekcję na stanowisko mera Paryża, na sztandary wzięła hasło „piętnastominutowego miasta”. W tej idei chodzi o to, żeby dotarcie do najważniejszych miejsc – sklepu, pracy, szkoły czy lekarza – nie zajmowało więcej niż piętnaście minut na piechotę, transportem publicznym, na rowerze czy na e-hulajnodze. Miasto bez podziału na dzielnice biurowe i mieszkalne, bez arterii i wiecznych korków? To możliwe! Ideę piętnastominutowego miasta lokalne władze realizują już w Paryżu, Ottawie czy… Pleszewie.
“Piętnastominutowe miasto to miasto tworzone z myślą o mieszkańcach, ich potrzebach i ich komforcie. Dystanse są w nim krótsze, ulice węższe a główną rolą placów nie jest dostarczanie miejsc parkingowych tylko terenów zielonych i rekreacyjnych. Ograniczenia w użytkowaniu samochodów trzeba czymś zastąpić. Współdzielona mikroelektromibilność oraz rower elektryczny jest doskonałą odpowiedzią na to wyzwanie.” - mówi Tomasz Przygucki, założyciel marki Trybeco.
FAKT – rower elektryczny jest przyjazny dla środowiska
Wybierając rower elektryczny zamiast samochodu ograniczamy emisje smogu i mamy realny wkład w ochronę środowiska. Baterie rowerów elektrycznych są poddawane recyklingowi, co też ma duży wpływ na otaczający nas świat. Same ekologiczne plusy.
MIT – to sprzęt dla leniwych
Rower elektryczny wspomaga użytkownika. Nie ma mowy o tym by rozleniwiał cyklistów. W każdej chwili możemy wyłączyć elektryczne wspomaganie i korzystać z roweru tak, jak z tradycyjnego. – Większe dystanse, lekkość jazdy oraz pomoc w podczas jazdy na wymagającym terenie. To wszystko można osiągnąć dzięki elektrycznemu wspomaganiu – mówi Tomasz Przygucki, właściciel marki TrybEco. Warto jednak pamiętać, że w czasie włączonego wspomagania też należy pedałować.
MIT – rowerem elektrycznym można jeździć tylko po ulicy
Jeśli pojazd spełnia parametry normy EN15194, tj. silnik ma moc nie większą niż 250 W, a wspomaganie działa do prędkości 25 km/h to nie ma żadnych przeciwskazań by mógł jeździć po ścieżce rowerowej.
FAKT – można jeździć bez prawa jazdy
Do jazdy rowerem elektrycznym nie potrzebujemy żadnych uprawnień. Nie jest wymagana też jego rejestracja czy ubezpieczenie. Zawsze warto jest mieć przy sobie dowód osobisty i bezwzględnie pamiętać o kasku.