Nasze skarby często lubimy zatrzymywać jedynie dla siebie – nie uniknąłem tego i ja. Z czasem jednak zrozumiałem, iż największym szczęściem jest możliwość dzielenia się z innymi – choćby nawet wiedzą lub doświadczeniem
fit.pl
2011-10-17 00:00
Udostępnij
Magia koloru w makijażu
Toteż już dzisiaj chcę zabrać Was w magiczną podróż do krainy piękna i koloru. Zapraszam Państwa do lektury naszego nowego cyklu artykułów. Poświęcony on będzie definicji piękna, a więc makijażom. Dzisiaj – tytułem wprowadzenia Państwa w temat – pozwolę sobie na dawkę ekspresji – której każdy z nas powinien poszukiwać na co dzień.

Życie w ciągłym biegu – to chleb powszedni współczesnej kobiety nastawionej na sukces zawodowy. Pobudka o szóstej rano, szybka kawa, i codzienne sprawunki – to przykładowy plan dnia wielu z Was. Nie możemy się zatrzymać, stanąć w miejscu, a już na pewno spojrzeć za siebie. Praca, stres i ciągły bieg odsuwa nas od prostych przyjemności, a więc od odczuwania szczęścia, od uśmiechu na twarzy – a to dziwne, bo tak niewiele trzeba, aby ten uśmiech się pojawił.

W makijażu zawsze fascynował mnie fakt, że jego definicja przeistacza się w czyn. Często powtarzam i powtarzał będę jeszcze długo, że makijaż ma za zadanie wnieść kolor w nasze codzienne, szare życie. Kolor bowiem, który jest nieodzownym elementem makijażu – ma ogromny wpływ na funkcjonowanie organizmu człowieka. Niektórzy naukowcy już dzisiaj twierdzą i są w tym bardzo przekonujący, że oddziaływanie poszczególnych barw może nawet leczyć, np. leczyć mogą barwne impulsy świetlne. Barwa wpływa na funkcjonowanie ludzi i ich reakcję na środowisko zewnętrzne, a więc – stosując barwne makijaże, możemy poprawić sobie humor, a ponadto lub przede wszystkim wpłynąć na ludzi przebywających w naszym towarzystwie. I tu właśnie makijaż wyprzedza swoją definicję – bo upiększa nie tylko nas, ale upiększa świat również innym i niesie nutkę przyjemności.

Według naukowców, a wierzę im całkowicie w tej kwestii, obcowanie z odpowiednio dobranym kolorem, może wpływać na nasze zdrowie, ale przede wszystkim samopoczucie. Przed nami chłodny okres roku, który skłania do refleksji, a na pewno przyczyni się do gorszej kondycji psychicznej.

Dlaczego więc nie zastosować terapii kolorem w makijażu?

Aby dowiedzieć się w jakich barwach na powiece będziesz czuła się dobrze – poszukaj inspiracji: przejrzyj albumy oraz kartki z wycieczek, poznaj swoje pasje oraz co tak naprawdę ma na Ciebie dobry wpływ. To wszystko poskładaj w jedną całość i zaprojektuj swój własny image. Ten zabieg zaowocuje zwiększoną akceptacją siebie, co w efekcie pozwoli Ci osiągać większe sukcesy w życiu.

Przystępując do wykonania makijażu, ja również najpierw poznałem naszą modelkę – Justynę, przeprowadziłem z nią wywiad: dowiedziałem się co ją przeraża, a co bawi, rzuciłem okiem na jej typ urody i dodałem od siebie nutkę kreatywności – już wtedy wiedziałem, że świetnie poczuje się w rajskim makijażu, który osłodzi jej chłodniejsze dni. Udało się, sesja zdjęciowa przyćmiła nasze oczekiwania, a Justyna w roli modelki wypadła świetnie. Była pewna siebie, a kolory użyte w makijażu zdradziły jej prawdziwą osobowość, jej uśmiech jest w pełni naturalny. Uśmiech nie schodził również z ust ekipy technicznej pracującej przy sesji, a to oznacza, że udowodniliśmy słuszność powyższej teorii koloru!

Rajski ptak w trzech punktach.

• Podkład powinien również chronić. Na rynku dostępne są już produkty profesjonalne, wzbogacone o wiele witamin, sięgaj po nie, gdyż profilaktyka w kosmetyce to podstawa.
• Róż nakładaj tylko jeden raz, dokładanie kolejnych warstw może wywołać plamy, uzyskasz wówczas efekt odwrotny do zamierzonego. Cera powinna wyglądać świeżo.
• Żółty i zieleń to duet doskonały, a jeżeli dodamy do tego morską bryzę w postaci błękitu, osiągniemy oszałamiający efekt! Górną powiekę w całości pokryj żółtym cieniem. Na tym gruncie możesz stworzyć bajeczne motywy z zielenią, żółcień wspomoże cieniowanie zieleni, uzyskasz dzięki temu całą gamę barw pośrednich. Dolną powiekę zaakcentuj błękitem. Na koniec wzdłuż dolnej oraz górnej powieki poprowadź eyeliner, rozetrzyj go przy pomocy czarnego cienia w kamieniu – oczy nabiorą ostrości, a spojrzenie intensywności.


Dominik Ćwiklik
Charakteryzator filmowy, specjalizujący się w makijażu.

fot. Tomasz  Wilczkiewicz


Źródło:
http://solarium.net.pl/
"SOLARIUM & Fitness" nr 3/2011, str. 62-63