Moc chłodu

Nasza skóra lubi się chłodzić i to nie tylko latem. Jednak w lecie szczególnie często mamy ochotę zanurzyć się w wodzie, która daje ochłodzenie, a przy okazji zmyć z siebie pot, kurz, resztki piasku z plaży czy pozostałości ochronnych kosmetyków.

Najprzyjemniej byłoby sie schłodzić kąpielą w morzu, gdzieś w malowniczym zakątku albo przynajmniej w basenie, jednak nie zawsze jest to możliwe. Na szczęście istnieją bardziej przystępne sposoby na przyjemne schłodzenie ciała.

Chłodne okłady
Okłady z kostek lodu z wody mineralnej i soku z cytryny, owiniętych cienką chusteczką, pobudzą krążenie, zmniejszą opuchnięcia, dodadzą skórze energii i nadadzą jej żywszy koloryt. Zabieg ten wskazany jest głównie dla cer tłustych i łojotokowych, ponieważ zimno zamyka pory skóry, a cytryna tonizuje ją i rozjaśnia.

Ogórkowa ulga
Okłady z plasterków ogórka działają kojąco likwidują opuchliznę, zaczerwienienia na twarzy i worki pod oczami. Są też niezastąpione przy leczeniu poparzeń słonecznych.

Moc zimnej wody
Chłodny prysznic o temperaturze ok. 25 st. C działa nie tylko pobudzająco - wzmaga również napięcie mięśni i poprawia ukrwienie skóry. A płucząc włosy w chłodnej wodzie po umyciu głowy, nie tylko doznamy uczucia orzeźwienia, ale także sprawimy, że łuski włosa lepiej się zamkną, a włosy staną się zdrowsze.

 

www.fit.pl