|
Piegi dodają urody i mogą być dużym atutem – żywym na to dowodem może być np. Leah Sheehan, jedna z twarzy kampanii na rzecz prawdziwego piękna, sygnowanej przez markę Dove |
Piegi występują najczęściej u osób z jasną karnacją. Pojawiają się głównie na twarzy, dekolcie, ramionach - na tych częściach ciała, które najbardziej narażone są na działanie promieni słonecznych, a które częściej niż inne są odkrywane i eksponowane. Piegusy powinny unikać nadmiernego opalania, promienie słoneczne działają bowiem niekorzystnie, powodują ich wysyp i powiększanie. Piegi pod wpływem słońca ulegają szybciej przebarwieniu niż reszta ciała, ponieważ w miejscu tym gromadzi się większa ilość pigmentu. Niezbędne w tym przypadku jest użycie kremu z dużym filtrem.
Ci, których natura obdarzyła piegami w nadmiarze, usiłują pozbyć się ich za wszelką cenę. Piegusom dziwią się inni, zazdroszcząc im takiego dodatku, który nawiasem mówiąc w wielu przypadkach dodaje twarzy uroku.
Piegi można wybielić naturalnymi sposobami – np. stosując maseczki wybielające na bazie mąki ziemniaczanej z dodatkiem wody utlenionej. Można też skorzystać z najnowocześniejszych zabiegów, proponowanych w salonach kosmetycznych.
Jednym z nich jest mikrodermabrazja. To zabieg mechanicznego ścierania naskórka lub skóry właściwej. Wykonuje się go pod okiem specjalisty. Jest bezbolesny i krótkotrwały. Najlepiej skorzystać z serii takich zabiegów. Wykonuje się go przy pomocy głowicy, pokrytej kryształkami naturalnego diamentu. Nie podrażnia, nie uczula. Nie stwierdzono skutków ubocznych. Efekty są widoczne prawie natychmiast.
Mikrodermabrazja to również sposób na odmłodzenie skóry – usuwa zrogowaciały naskórek, likwiduje i wygładza zmarszczki, kurze łapki, blizny i przebarwienia. Osoby z problemami trądzikowymi mogą dodatkowo poddać się serii zabiegów złuszczających. Dzięki temu skóra staje się gładsza, elastyczna i ma więcej blasku.
Lekarze dermatolodzy nie zalecają stosowania kremów, które złuszczają albo wybielają piegi, ponieważ to wiąże się z pewnym ryzykiem. Może to mieć całkiem odwrotny efekt. Można podrażnić skórę, może pojawić się uczulenie i wysypka, a piegi wcale nie znikną. Wręcz przeciwnie: mogą stać się bardziej widoczne
Zanim zdecydujesz się na walkę z piegami zauważ, że są trendy. Modelki z piegami na wybiegach nikogo nie dziwią. Piegi nie są przeszkodą do zrobienia kariery w świecie mody czy filmu. Piegi dodają urody i mogą być dużym atutem – szczególnie te na twarzy. Podkreślają urodę, komponują się z rudym kolorem włosów i z zielonymi oczami. Zrobienie makijażu na twarzy z piegami nie jest problemem. Produkowane są nawet specjalne serie kosmetyków dostosowanych do cery piegowatej. Może więc najlepiej je po prostu polubić?
