Na nic zdadzą się weekendy w SPA, tony kremów nakładanych na twarz, wizyty u kosmetyczek, jeśli przez cały tydzień będziemy funkcjonować w stresie. Może on w kilka dni zniwelować efekty upiększających, często bardzo drogich, zabiegów pielęgnacyjnych.
Jego skutki są na równi szkodliwe z papierosami, alkoholem czy złą dieta. Umiejętność radzenia sobie ze zdenerwowaniem przyda się nie tylko uregulowaniu podwyższonego przez kłótnię ciśnienia, ale będzie miało korzystny wpływ na naszą skórę, bo i ona potrafi zbuntować się przeciwko nam, jeśli będziemy jej regularnie fundować spore dawki stresu.
Po stresującym dniu, któremu towarzyszy zazwyczaj nieprawidłowe odżywianie, trudno o spokojny sen, a przecież tylko on zapewnia najlepszą regenerację skórę w nocy.
Przez stres nasz organizm nie jest w dobrej kondycji, co ma wpływ również na nasze samopoczucie. Zestresowani czują się brzydcy! Jego zgubne działanie widać na przykładzie ziemistej cery, pozbawionej świeżości i promiennego wyglądu. Kolejnym dowodem jest utrata przez skórę jędrności i elastyczności, a pamiątką bezsennej nocy są worki i sińce pod oczami. Zdenerwowanie powoduje, że naczynia krwionośne obkurczają się, co prowadzi do puchnięcia powiek. Na zmęczonej twarzy uwydatniają się niedoskonałości i zmarszczki, ponieważ stres przyspiesza starzenie się skóry. Zestresowana skóra jest sucha i problemowa w pielęgnacji. Trzeba ją intensywnie nawilżać i odżywiać.
Destrukcyjne emocje takie jak stres, złość czy lęk sprawiają, że wyglądamy na więcej lat niż mamy. Gdy dochodzi do napięć mięśni, w naszym organizmie uwalnia się kortyzol tzw. hormon stresu. Najwyższe jego stężenie występuje u osób, które żyją w ciągłym stresie i nie umieją nad tym zapanować.
Powodów by się zdenerwować nie brakuje…dom, praca, szkoła. Utrzymujący się wysoki poziom kortuzolu przez dłuższy czas może ujawniać się w postaci trądziku, łupieżu czy przetłuszczających się włosów. Kortyzol obniża odporność organizmu i sprawia, że oprócz nękających nas infekcji, również skóra traci barierę ochronną. Stres atakuje też paznokcie. U osób zestresowanych są one kruche i często się rozdwajają.
Dlatego dieta zestresowanych powinna być szczególnie bogata w składniki mineralne, które w szczególny sposób sprzyjają słabym paznokciom i cienkim włosom. Stres również odbiera kolor włosom. „Zestresowane włosy” nie są podatne na farbę i szybko zmywa się z nich kolor.
www.uroda.fit.pl