Powiesz: „Takie czasy”, przecież wszyscy żyjemy w pośpiechu i stresie, małą wagę przywiązujemy do tego co ląduje na naszym talerzu. A jakiś ruch, sport? No cóż, spacer po galerii handlowej w niedzielę i podbieganie do autobusu muszą nam zastąpić trening. Czy rzeczywiście muszą? Czy naprawdę nie stać nas na zdrowy tryb życia?Powiesz: „Na to jest potrzebny czas i pieniądze”. Otóż nie. To czy weźmiesz z półki w sklepie kajzerkę czy chleb żytni zajmie ci dokładnie tyle samo czasu. A trening? Nie musisz wcale kupować karnetu do klubu fitness, aby ćwiczenia przynosiły efekty. Wystarczy, że dowiesz się czego naprawdę potrzebuje twój organizm, dasz mu to, a on odwdzięczy ci się tym co najlepsze – dobrym samopoczuciem, gładką cerą, uregulowaną przemianą materii i świetną kondycją. Znikną bóle kręgosłupa i kłopoty z trawieniem. To prostsze i tańsze niż myślisz. Oczywiście, sprawa nie zawsze wygląda aż tak prosto, a sam trening nie jest „lekiem na całe zło”. Czasami potrzebna jest konsultacja lekarza, zestaw ćwiczeń od rehabilitanta i wizyty u masażysty. Podstawa jednak to wiedza, co dokładnie powinniśmy zrobić aby sobie pomóc, czyli jak uszczęśliwić nasz organizm.
Hasło trening personalny pojawia się coraz częściej w mediach; co dokładnie oznacza? Kim jest właściwie trener personalny? To połączenie kilku osób w jednej. Jest nauczycielem, mentorem i przyjacielem jednocześnie. Zna zagadnienia: anatomii, fizjologii, zasad żywienia i dietetyki, suplementacji, choreografii, metodyki, teorii sportu i wielu innych obszarów składających się na istotę wartościowego treningu. A przede wszystkim jest pasjonatem dobrej formy; jego zadanie polega na wskazaniu ci najlepszego sposobu dojścia do wymarzonej formy i utrzymania jej jak najdłużej.
[-------]
Oferta treningu personalnego jest indywidualnie dobrana do każdego klienta, to podstawa i cały sens takiej pracy. W praktyce oznacza to trening indywidualny w domu klienta lub w plenerze – w lesie,
na ścieżce zdrowia, na basenie lub na siłowni, czyli tam, gdzie chcemy, o ile oczywiście to miejsce ma uzasadnienie zważywszy na cel (np. otyłe osoby nie powinny biegać). Cele każdy ma inne i to właśnie je powinien przedyskutować z trenerem osobistym. Począwszy od poprawy ogólnej kondycji, samopoczucia, czyli chęci „rozruszania się”, poprzez ukochany przez większość temat redukcji tkanki tłuszczowej i rzeźbę mięśni, aż po relaks i zdobrą zabawę. W czym taki trening jest lepszy od zajęć grupowych? Nie ma nic złego w zajęciach grupowych, pod warunkiem, że na nie chodzimy:)A największy problem jest właśnie z motywacją i systematycznym uczęszczaniem na takie ćwiczenia. Ważny jest także właściwy wybór, czyli wyłowienie z grafika klubu fitness typu zajęć wskazanych akurat dla nas. W klubach pojawiają się coraz to nowe, często obcobrzmiące nazwy – dopytajmy najpierw co dokładnie oznaczają, jaki mają poziom trudności i jakie są wskazania do wykonywania akurat tego rodzaju ćwiczeń, zanim się na nie zdecydujemy. Pamiętajmy, że nie ma uniwersalnych zajęć, dobrych dla każdego. No może Zumba, która ostatnio robi prawdziwą furorę w klubach fitness. Ale tu także trzeba lubić zajęcia taneczne i rytmy latino, a przede wszystkim mieć ochotę na ten rodzaj, specyficznej bądź co bądź aktywności. Trening indywidualny zatem to propozycja dla osób, które z jakichś powodów nie docierają na zajęcia w klubach. Powody są różne – zbyt mała motywacja, zniechęcenie brakiem widocznych efektów, stan zdrowia, figura, wieczne zabieganie. Taka osoba chce być „zaopiekowana”, chce mieć kogoś kto się nią zajmie, wytłumaczy, nauczy co ma dokładnie zrobić i skutecznie zachęci, a jak trzeba – zdyscyplinuje. Godziny, cykl i rodzaj treningu uzgadniany jest wspólnie z trenerem na podstawie wywiadu. Sam wywiad jest tu podstawą; dobry wywiad bierze pod uwagę wiele czynników.
Trener powinien zapytać między innymi o twój plan dnia, aktywność ruchową, stan zdrowia, przebyte kontuzje i urazy oraz o cele jakie chcesz osiągnąć. Mając taką wiedzę ułoży dla ciebie indywidualny trening. Znajdziesz w nim dokładnie rozpisany plan z wyjaśnieniem poszczególnych ćwiczeń, zapisaną ich częstotliwością i intensywnością, ale także konkretne wskazówki co do diety, czyli co i jak często jeść. Podpowie ci jak zastąpić pospiesznie zjadane fast – foody, dobrą, zbilansowaną dietą. W twoim menu znajdzie się zatem więcej błonnika, naturalnych źródeł białka i węglowodanów złożonych (makaronów z pełnoziarnistej mąki, nasion, orzechów, roślin strączkowych i warzyw). Natomiast ćwiczenia możesz wykonywać samodzielnie albo pod okiem trenera. A jeśli wolisz ćwiczyć w domu – znajdziesz bez trudu trenera, który do ciebie przyjedzie.
Blanka Zapalska - trener personalny
www.fit.pl
