Zwrócił on uwagę na osobę Billy Goodson'a - choreografa wielu gwiazd showbuisnessu, między innymi Michala Jacksona, Diany Ross. Goodson uznał high-impact za zbyt forsowną, a L.I.A za zbyt powolną formę ruchu. Jego fascynacja stylem funky (taniec uliczny) doprowadziła do stworzenia nowego stylu w aerobiku: cardio-funk. Jego choreografia opiera się na marszu, daje możliwość wczucia się w rytm amerykańskiego "tańca ulicznego". Wymaga dobrej koordynacji, stosunkowo niskiego tempa muzyki (105-135 bmp), treningu w granicach 50-65% wartości częstości skurczów. Bardzo skuteczny w spalaniu tkanki tłuszczowej.
