Czakry - pola elektryczne w naszym organizmie
Zanim przejdziemy do opisu rytuałów, proponuje trochę niezbędnego wprowadzenia dla zrozumienia wpływu pozycji tybetańskich na nasz organizm.
Czakry są to metafizyczne wiry energii. Pojecie to wywodzi się ze starożytnego indyjskiego systemu uzdrawiania, który wyróżnia w ciele człowieka siedem głównych ośrodków kierujących przepływem energii. Każdy z tych siedmiu wirów skupia się wokół jednego z siedmiu gruczołów dokrewnych w układzie hormonalnym naszego organizmu, a jego funkcja polega na pobudzeniu wydzielania hormonu przez gruczoł. Właśnie hormony pochodzące z tych siedmiu gruczołów regulują wszystkie funkcje organizmu, z procesem starzenia się włącznie.
Podczas gdy medycyna konwencjonalna rozpatruje nasze ciało fizyczne w kategoriach chemicznych, obecnie wiadomo już, że aby zaszła jakakolwiek reakcja chemiczna, musi zaistnieć w ciele przemiana energii elektromagnetycznej. Energia ta płynie z umysłu, co wyjaśnia, jak istotny jest jego związek z ciałem w utrzymaniu zdrowia fizycznego, psychicznego i mentalnego. Tradycyjny, naukowy schemat analizowania zdrowia jedynie w kategoriach tego, co widzialne, ustępuje dziś coraz częściej akceptowanym prawdom, ze umysł i myśl poprzedzają oraz wpływają na materie fizyczna. W końcu, czym jest myśl, jeśli nie formą energii ?
Lokalizacja siedmiu czakr:
1 - Najniższy wir otacza gruczoły płciowe.
2 - Otacza trzustkę i obejmuje brzuch.
3 - Otacza nadnercze, a jego centrum znajduje się na wysokości splotu słonecznego.
4 - Otacza grasicę i obejmuje klatkę piersiową (okolice serca).
5 - Otacza tarczycę i znajduje się na wysokości szyi.
6 - Otacza szyszynkę i skupia się wokół tylnej podstawy mózgu.
7 - Najwyżej położony wir otacza przysadkę mózgową i skupia się wokół przedniej podstawy mózgu.
W zdrowym ciele wszystkie te wiry poruszają się z duża prędkością, dzięki czemu energia witalna, zwana również praną, bądź energią eteryczną może przepływać swobodnie do góry przez układ hormonalny. Jeśli choćby jeden z tych wirów zwalnia obroty, wtedy przepływ energii witalnej zostaje utrudniony lub zablokowany.
W ten oto prosty sposób można opisać starzenie się lub zły stan zdrowia. U zdrowego człowieka wiry w ruchu rozlewają się tak szeroko, ze wychodzą poza ciało, u starszych, słabowitych i chorowitych osób z trudem obejmują powierzchnie ciała. Najszybszym sposobem na odzyskanie zdrowia i witalności jest przywrócenie normalnego wirowania w tych ośrodkach energii.
Prowadzi do tego pięć prostych ćwiczeń – rytuałów. Każde z osobna jest pomocne, ale najlepsze wyniki osiąga ten, kto wykonuje wszystkie.
[-------]
Rytuał pierwszy

Rytuał drugi
Po pierwszym rytuale następuje drugi, który pobudza wirowanie naszej energii jeszcze bardziej. Jest on bardzo prosty (fot. 2). Z leżenia tyłem (płasko na plecach na dywanie, macie czy grubym ręczniku), ramiona ułożone wzdłuż ciała, skierowane dłońmi do podłoża (palce trzymamy razem) powoli unosimy głowę i przyciągamy brodę do piersi. Jednocześnie staramy się unieść wyprostowane w stawach kolanowych nogi do pozycji pionowej. Wytrzymujemy chwile, następnie opuszczamy na podłoże, zarówno głowę jak i nogi. Przy każdym powtórzeniu rytuału trzymamy się określonego rytmu oddychania: głęboki wdech przy podnoszeniu głowy i nóg, głęboki wydech przy ich opuszczaniu. Dla bezpieczeństwa ćwiczenia, kontrolujemy powolne opuszczanie odpowiednim napięciem mięśni brzucha. Oczywiście jeśli komuś nie uda się za pierwszym razem utrzymać nóg wyprostowanych w stawach kolanowych, uginamy je, a z czasem dojdziemy i do wyprostu. Podczas przerw miedzy powtórzeniami oddychamy w tym samym głębokim rytmie.
[-------]
Rytuał trzeci

Rytuał czwarty

Na początku wydaje się trudny, ale tak nie jest. Siadamy na podłodze, stopy rozstawione na szerokość bioder. Tułów trzymamy prosto, dłonie opieramy płasko przy pośladkach, kierując palce w stronę nóg. Przyciągamy brodę do piersi, po czym odchylamy głowę jak najdalej do tyłu, jednocześnie unosząc tułów do pozycji równoległej do podłoża, tak aby stawy łokciowe pozostały wyprostowane a podudzia tworzyły kat prosty z podłożem (fot. 4). Mówiąc prościej tułów powinien być w linii prostej z udami, równolegle do podłoża a ramiona i podudzia – prostopadle. Również i w tym rytuale oddychanie jest bardzo ważne. Podnosząc tułów robimy głęboki wdech, wstrzymujemy powietrze napinając mięśnie i powracając do pozycji wyjściowej (pochylamy głowę do przodu) - głęboki wydech.
[-------]
Rytuał piąty


dr Jolanta Ignaszewska-Kühbauch
www.fit.pl