
Najbardziej podstawowym podziałem rodzajów wspinaczek, jest podział na:
+ wspinaczkę klasyczną - wspinanie z wykorzystaniem tylko naturalnej rzeźby skalnej,
+ wspinaczkę techniką sztucznych ułatwień - wspinanie z czynnym wykorzystaniem do przemieszczania się osadzanych przez wspinacza punktów asekuracyjnych.
Osoby, które decydują się uprawiać ten trudny i emocjonujący sport powinny spełniać określone warunki psychofizyczne. Przede wszystkim powinny być gibkie i mieć bardzo dobre poczucie równowagi. Ze względu na konieczność przynajmniej częściowego przenoszenia ciężaru własnego ciała siłą rąk, predystynowani są osobnicy raczej szczupli, u których siła względna jest jak największa. Dlatego też utrzymanie niskiej wagi jest przedmiotem ciągłej troski dla osób zajmujących się tym sportem poważniej niż tylko rekreacyjnie. Istotne jest też posiadanie silnych palców i dobrze wykształconych mięśni obręczy barkowej.
[-------]
Jak przy każdym innym sporcie obowiązują przy wspinaczce określone reguły postępowania. Podczas wędrówki łatwo osiągnąć granice wytrzymałości, wtedy bardzo ważna jest pomoc partnera, który może wspomóc chociażby psychicznie. Opuszczenie członka zespołu jest najpoważniejszym wykroczeniem etyki wspinaczkowej. Wspinacze starają się również nie ingerować w środowisko naturalne.
Najpopularniejszym sprzętem niezbędnym do wspinaczki są lina i czekan. W rzeczywistości wspinacze używają bogatej gamy wyspecjalizowanego wyposażenia służącego im do wspinania, asekuracji, ubierania się i biwakowania.
Dla osób, które planują górską eskapadę proponujemy zestaw ćwiczeń idealnych do przygotowania naszego organizmu do wysiłku. W początkowej fazie odpowiedni jest marszobieg po płaskim terenie. Marszobieg poprzedzamy rozgrzewką, np. swobodne krążeń głową, ramionami, wymachy nogami, skłony tułowia. Bieg zaczynamy od lekkiego truchtu, ponieważ w tej fazie ćwiczeń powinniśmy dogrzać mięśnie nóg, które głównie będą się męczyć podczas treningu. Biegnąc powinniśmy uderzać piętami o pośladki co kilka kroków, na zmianę prawą i lewą. Możemy też w truchcie wysoko unosić kolana, naprzemiennie, z umiarkowaną, ale wzrastającą częstotliwością. W marszu możemy chwilę odpocząć, ale nie za długo, tylko tyle, aby uspokoić oddech.