Nie jest to nowością, ale badania potwierdzą, że gimnastyka i ruch stanowią znakomity lek dla wielu osób z depresją i zaburzeniami lękowymi.
fit.pl
2010-04-09 00:00
Udostępnij
Gimnastka przeciwko depresji
"Ruch okazał się mieć olbrzymie znaczenie dla zdrowia psychicznego - mówi Jasper Smits, dyrektor Anxiety Research and Treatment Program na Southern Methodist University. - Im więcej terapeutów przeszkoli się w terapii ruchem, tym lepiej dla pacjenta".

Fat%20Smash%20Diet%2095Z badań wynika, że osoby, które ćwiczą, zgłaszają mniej symptomów depresji i zaburzeń lękowych oraz obniża się ich poziom stresu i złości. Ćwiczenia wydają się, podobnie jak antydepresanty, oddziaływać na poszczególne systemy neurotransmiterów w mózgu, co pomaga przywrócić pozytywne zachowania. U osób z zaburzeniami lękowymi ruch zmniejsza ich lęki i związane z nimi odczucia bijącego serca czy szybkiego oddychania.

Zdaniem Jaspera Smits'a pacjenci winni odbywać lekkie ćwiczenia 150 minut tygodniowo lub intensywne 75 minut na tydzień. Już po 25 minutach poprawia się nastrój, zmniejsza stres i wzrasta energia. "Zły nastrój nie jest już barierą w podjęciu ćwiczeń - uważa Smits. - To bardzo dobry powód by zacząć ćwiczyć." Wynika z tego, że jogging 3 razy w tygodniu jest nie mniej skuteczny niż psychoterapia stosowana tradycyjnie do leczenia depresji lekkiej i o umiarkowanym natężeniu.

Dzieje się tak dlatego, że ćwiczenia stymulują produkcję endorfin, które poprawiają nastrój i uśmierzają ból. Kiedy ćwiczysz, twoje ciało produkuje swoje własne lekarstwa i chemikalia, które są niczym samodzielnie stymulowana terapia farmakologiczna. Zmiany, które zachodzą w psychice człowieka nie są tylko wynikiem koktajlu chemicznego, jaki dostarczamy organizmowi przy okazji ćwiczeń. Samoocena i nastrój człowieka zmienia się, gdy nabywa tężyzny fizycznej i pewności swoich umiejętności. Co więcej regularne uprawianie ćwiczeń wymagające samodyscypliny daje satysfakcję z osiągania celów, na które się solidnie zapracowało. Przełamanie własnych słabości, lenistwa i zastąpienie bezczynności pozytywnym działaniem buduje pewność siebie, wiarę we własne siły i poczucie większej kontroli nad własnym życiem.

Uprawianie sportu oczywiście nie pomoże wyzwolić się z depresji, jeśli będą temu towarzyszyć narzucone samemu sobie bezkompromisowe i nierealistyczne cele. Terapeutyczna funkcja wysiłku fizycznego polega m.in. na tym, by służył sam w sobie przyjemności, a nie był przykrym środkiem do zaspokojenia wygórowanych ambicji. “Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go” - dobroczynny wpływ sportu przybiera na sile raczej dzięki regularności, a nie intensywności.

Wysiłek fizyczny leczy, przede wszystkim przeciwdziała i opóźnia chorobotwórcze procesy, ale także uśmierza symptomy wielu schorzeń. Te właściwości sportu rozciągają się na przeciwdziałanie i leczenie zaburzeń nastroju o podłożu zarówno psychologicznym, jak i biochemicznym.