Naukowcy przyjrzeli się intensywnemu treningowi dziesięciu ciężarowców. Na początku zrobili sześć powtórzeń z ciężarem, którego uniesienie wymagało 80% ich siły. Między kolejnymi powtórzeniami nie robili żadnej przerwy.
W następnym treningu wykonali to samo ćwiczenie, ale wprowadzili 20 sekundowy odpoczynek między powtórzeniami. Ostatni trening przebiegał już z 40 sekundowymi powtórzeniami.
Taki trening może wydawać się mało skuteczny. Badacze udowodnili jednak, że przerwy między powtórzeniami pozwalają wykonać ćwiczenie dokładniej i z większą siłą.
Bezpośrednio po wykonaniu pierwszego treningu siła ciężarowców spadła o 15%. Przy 20 sekundowej przerwie zmalała o 6%. Najmniejszy ubytek siły, bo jedynie 4% zanotowano przy 40 sekundowym odpoczynku między powtórzeniami. Oznacza to, że w ostatnim przypadku na wykonanie każdego powtórzenia zachowali więcej siły. Ćwiczyli więc dokładniej.
Może więc warto dłuższe przerwy między powtórzeniami wypróbować na własnym organizmie?