Crossfit powstał w USA, a dokładniej na zachodnim wybrzeżu już kilkanaście lat temu. Twórcami koncepcji Crossfit są Greg Glassman i jego była żona Lauren Jenai. Pierwszą siłownią, która podjęła się prowadzenia zajęć typu CrossFit, był klub w Santa Cruz w 1995 roku. Dziś crossfit to kilka tysięcy garażowych siłowni w USA, kilkaset w Europie i kilkadziesiąt... osób w naszym kraju.
W skład crossfitu wchodzą niesamowite ilości dyscyplin sportowych - zaczynając od podnoszenia ciężarów (m.in. martwy ciag, podrzut, rwanie), przez bieganie długodystansowe, interwałowe, trening kettlebell, pływanie, treningi pylometryczne (takie jak skakanie) oraz jazdę na rowerze i wiosłowanie.
Crossfit czerpie też metody treningowe z programów akademii policyjnych, elitarnych formacji wojskowych, jednostek antyterrorystycznych, medalistów i mistrzów sztuk walk, oraz setek innych profesjonalnych sportowców.
Tak naparwdę crossfit "bierze" wszystko, co najlepsze z każdej dyscypliny sportowej. Trening crossfit odrzuca ćwiczenia na wszelkich maszynach fitnessowych oraz ćwiczenia izolujące partie mięśniowe.
W tym treningu dominują wolne ciężary oraz praca z obciążeniem własnego ciała - ma być ciężko, intensywnie, ale też technicznie. Crossfit jest uniwersalnym programem, odpowiednim dla każdego, niezależnie od poziomu sprawności i doświadczenia.
Podczas treningu samodzielne dopasowujemy go do naszych możliwości poprzez modyfikacje czasu wykonania ćwiczenia, ilości powtórzeń, intensywności itp.
Jak wygląda trening crossfit?
W treningu corssfitowym trzeba przestrzegać trzech głównych koncepcji:
1. Właściwej mechaniki ruchów, a zatem poruszanie się i oddziaływanie na inne przedmioty w sposób najbardziej wydajny, efektywny i bezpieczny.
2. Konsekwencji, przez co rozumiemy ciągłe zachowywanie standardów techniki, ale również regularność samych ćwiczeń.
3. Intensywności, to najbardziej niezależna zmienna z wszystkich trzech. Zależy od indywidualnej fizycznej i psychicznej tolerancji na obciążenia oraz zdolności organizmu do adaptacji.
Ogromną zaletą crossfitu jest czas jego trwania. Najdłuższe treningi crossfit trwają około 20 minut i jest to niesamowcie długie i cięzkie 20 minut.
A więc ustalamy "WOD" - workout of the day i ruszamy.
Na początek intensywna rozgrzewka: kilkaset metrów truchtu, wymachy, pajacyki może być nawet skakanka. Ma być ciepło.
Koniec rozgrzewki i ruszamy. Szybko, mocno, intensywnie przez 20 minut (AMRAP - as many round as possibile) powtarzamy trzy ćwiczenia: pięć podciagnieć, dziesięć pompek, piętnaście przysiadów.
Początek jest lekki, mija 10 minuta, a czujesz jakbyś ćwiczył już godzinę. Z zegarkiem w ręku liczymy rundy. Jak najszybciej, jak najwięcej rund bez przerwy (jedna runda = trzy ćwiczenia). Im więcej rund tym wiecej punktów.
Jeśli jest nas więcej łączymy się w zespoły, które ze sobą rywalizują i wzajemnie dopingują.
I nagle wreszcie koniec. Czujesz się jak po zderzeniu z ciężarówką, zlany potem, obolały i niesamowicie zmęczony. Czyli było dobrze.
Teraz rozciaganie, schładzanie i ukończyłes "WOD" zwany " Cindy" .
To jest własnie crossfit.
Zalety treningu Crossfit:
- Wszystko w jednym - wszystkie mieśnie są wykorzystywane.
- Oszczędność czasu - maksymalnie 20 minut.
- Różnorodność - każdego dnia można wykonywać inne "WODy".
- Budujesz „żelazną” wytrzymałość tlenową i beztlenową.
- Buduje siłę, sprawność, szybkość, koordynację, uczy wyzwalać moc i kształtuje siłę funkcjonalną.