Przeniesienie treningu interwałowego z salki do ćwiczeń na basen pomoże ci zerwać z rutyną. Takie ćwiczenia oprócz oczywistej poprawy wytrzymałości mają jeszcze jeden korzystny efekt - przyspieszone spalanie kalorii utrzymuje się jeszcze długo po tym jak wyjdziesz z wody.
Interwały na basenie
Rozgrzewka:
Zaczynamy 5-10 minutową sesją cardio bez forsowania tempa. Idealnie sprawdzi się marsz, jazda na rowerze stacjonarnym lub ergometr wioślarski.
Po wejściu do wody czeka nas jeszcze relaksacyjne przepłynięcie 200 metrów (lub mniej w zależności od formy) stylem dowolnym, a na koniec kolejne 100 metrów z wykorzystaniem wyciągniętej przed siebie deseczki do pływania.
Interwały:
Pomiędzy poszczególnymi sekcjami odpocznij 20-30 sekund. Możesz wykorzystać swoją ulubioną technikę pływacką np. kraula lub szybką żabkę.
- 6 x 50 metrów w wolnym tempie
- 6 x 50 metrów w umiarkowanym tempie
- 4 x 50 metrów w bardzo szybkim tempie – 80% maksymalnej wydolności
- 6 x 50 metrów umiarkowanym tempem
- 6 x 50 metrów powolnym tempem
Cooling:
By wyrównać tętno trening kończymy spokojnymi, 10-minutowymi ćwiczeniami cardio na przykład na rowerze stacjonarnym lub bieżni.
Włączenie interwałów na basenie do swojego planu treningowego przynajmniej raz w tygodniu to dobry sposób na zerwanie z rutyną. Dodatkowo pływanie angażuje praktycznie wszystkie mięśnie naszego ciała i wpływa korzystnie na kręgosłup. Same plusy, prawda?