To jedna z najstarszych roślin uprawnych świata, hodowana głównie w Ameryce Południowej. Ostatnio zboże to wzbudziło zainteresowanie europejskich specjalistów od żywienia, nazywających amarantus zbożem XXI wieku
To w nim upatruje się ogromne możliwości w zaspokojeniu potrzeb żywieniowych. Polska nazwa rośliny to szarłat. Jej ziarno może być mielone lub prażone – ma ciekawy słodkawy, orzechowy smak. Ziarna i wyroby na bazie amarantusa można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, a coraz częściej pojawiają się również na półkach marketów.
Amarantus uprawiany był już pięć tysięcy lat temu i przez Indian uznawany za święty. Jego niezwykłe walory odżywcze doceniali Inkowie i Majowie. Karmiono nim biegaczy i wojowników, ponieważ miał opinię pożywienia dodającego energii i podnoszącego wydolność fizyczną.
Cenne składniki
Amarantus to przede wszystkim niezwykle cenne źródło białka. W nasionach jest go więcej niż w mleku, w dodatku to białko posiadające wszystkie aminokwasy egzogenne (zwłaszcza dużo lizyny). Jest to białko o niezwykle wysokim stopniu przyswajalności. Najwyższą wartość białka osiągają ziarna i przetwory z amarantusa zmieszane z tradycyjnymi zbożami, np. z płatkami owsianymi.
W nasionach znajduje się również dużo jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, ze sporym udziałem bardzo cenionych ze względów zdrowotnych kwasów GLA (tak licznie zgromadzonych np. w wiesiołku). Ich obecność przyczynia się zwłaszcza do obniżenia poziomu cholesterolu. Obecność błonnika wpływa na kształtowanie odpowiedniego poziomu cholesterolu, poprawia perystaltykę jelit i oczyszcza przewód pokarmowy.
To nie koniec dobrych wieści - amarantus jest źródłem wielu składników mineralnych, zwłaszcza wapnia, fosforu, potasu i magnezu i żelaza. Pod względem witamin występuje ich tyle samo co w innych zbożach. Zawiera też takie substancje jak skwaleny, opóźniające procesy starzenia organizmu i antyoksydanty przeciwdziałające chorobom nowotworowym.
Ziarno lekkostrawne
Amarantus jest produktem nie tylko wyjątkowo odżywczym, ale też lekkostrawnym. Zawdzięcza to m.in. niezwykle drobnej frakcji skrobi. Jest ona pięć razy łatwiej strawna od – uznawanej dotąd za lekkostrawną - skrobi zawartej w kukurydzy; dlatego amarant można spożywać nawet na krótko przed wysiłkiem fizycznym lub umysłowym.
Z powodzeniem można stosować go w żywieniu osób z hiperlipidemią, anemią, miażdżycą, cukrzycą, chorobami układu nerwowego, krążenia i kostnego, a także może być składnikiem diety dzieci chorych na celiakię, gdyż nie zawiera glutenu. Lekarze i dietetycy zalecają go dzieciom, rekonwalescentom, sportowcom, matkom karmiącym jako środek podtrzymujący dobre zdrowie i samopoczucie. Leczniczo - podawanie amarantusa wzmacnia pamięć i system nerwowy, hamuje rozwój wrzodów żołądka.
www.fit.pl