Wcale nie chodzi o to byś został kolejnym wegetarianinem. Odpowiednie mięso to niewątpliwie wartościowy składnik, ale to właśnie warzywa powinny stanowić główny element codziennej diety. Surowe, gotowane, parowane czy pieczone – nieważne, bo wszystkie bogate są w witaminy i makroelementy.Ziemniak – 1 średni to 164 kalorie, 4 g protein, 37 g węglowodanów, 0 g tłuszczów, 5 g błonnika.
Dzięki frytkom to właśnie popularny kartofel jest najczęściej spożywanym warzywem w Stanach Zjednoczonych. Efekt? Co drugi amerykański nastolatek ma nadwagę lub cierpi na otyłość. To naładowane skrobią warzywo nadaje się głównie na posiłek po treningu, gdy nasz organizm spożytkuje folan i potas na budowę mięśni i regenerację.
Pomidor – 1 średni, 22 kalorie, 1 g protein, 5 g węglowodanów, 0 g tłuszczów, 2 g błonnika.
„Co masz na sobie? - Pomidor!” Zabawę w pomidora chyba każdy pamięta z własnego dzieciństwa. Za to mało kto zdaje sobie sprawę, że jedno z najpopularniejszych warzyw w Polsce jest tak naprawdę... owocem. Pomidory to źródło cennego likopenu, substancji pomagających w walce z wieloma chorobami w tym schorzeniami serca. Ciekawostka: więcej likopenu jest w przetworach z pomidora (np. w keczupie) niż w świeżych owocach.
Brokuły – 1 kubek posiekanych brokułów to 31 kalorii, 3 g protein, 6 g węglowodanów, 0 g tłuszczów, 2 g błonnikaBrokuły bogate są w składniki, których nazwy trudno zapamiętać zwykłemu pożeraczowi warzyw. Wystarczy jednak wiedzieć, że pomagają one utrzymać wysoki poziom testosteronu i ograniczyć odkładanie tłuszczu przez ograniczenia „złego” estrogenu w wątrobie. Nie od dziś wiadomo, że wyższy poziom testosteronu = większe mięśnie.
Szpinak – 2 kubki to 14 kalorii, 2 g protein, 2 g węglowodanów, 0 g tłuszczów, 1 g błonnika
Powiązanie między mięśniami komiksowego Popeye'a i szpinakiem to wcale nie fikcja. Zielone warzywo bogate jest w trzy działające ma mięśnie składniki, które wzmacniają siłę, poprawiają syntezę protein w mięśniach i polepszają ogólne samopoczucie.
Cebula – 1 kubek to 64 kalorie, 2 g protein, 15 g węglowodanów, 0 g tłuszczów, 3 g błonnika
Wielu ludzi nie przepada za cebulą ze względu na jej smak i specyficzne „oddechowe” właściwości. Cebula to warzywo kryjące pod wieloma warstwami naprawdę ciekawe wnętrze. Aby je poznać wystarczy tylko odrobina zaangażowania. To naprawiacz złej diety, bo dzięki swoim właściwościom zapobiega powstawaniu skrzepów we krwi oraz jest idealna na przeziębienia. A mało przyjemny oddech po jej zjedzeniu skutecznie zniwelujemy popijając kwaśny sok np. z czarnej porzeczki.
Wystarczy odrobina chęci i dobra książka kucharska, a nielubiane warzywa zamienią się w wyśmienite przysmaki. Warto je jeść, ale to akurat zdanie słyszeliście już milion razy.
