Kasiu, dlaczego zdecydowałaś się na zawód dietetyka? Jakie jest Twoje doświadczenie w tym temacie?
Zdecydowałam się na zawód dietetyka, ponieważ uwielbiam pomagać ludziom, uczyć ich, uświadamiać. Dodatkowo widziałam po sobie już jako nastolatka jak zdrowia dieta i aktywność fizyczna pozytywnie wpływają na moje ciało i głowę. Już w liceum wiedziałam, że pójdę na studia dietetyczne i kiedyś będę miała swój prywatny gabinet. I tak się stało.
Czy uważasz, że w Polsce jest zapotrzebowanie na dietetyków?
Na ten moment ogromne, szczególnie na dietetyków klinicznych, ponieważ jest coraz więcej chorób dietozależnych i coraz więcej pacjentów, którzy przychodzą do gabinetu z fatalnymik wynikami z krwi. Oprócz leczenia farmakologicznego, którego przy dobrej diecie można często uniknąć przychodzą po zmianę jakości życia i lepsze samopoczucie.
Jak wyglądała Twoja droga od pracy na etacie do własnego gabinetu dietetycznego?
W zawodzie pracuje od 12 lat , na początku jeździłam do placówek medycznych po całej Warszawie, teraz jestem już na swoim. Zaczynałam od siłownik , ale szybko poszłam w medyczną część tego zawodu. Poza pracą w gabinecie z pacjentami, szkolę innych dietetyków i jestem ekspertem w programach telewizyjnych , śniadaniowych czy portalach branżowych. Najbardziej interesowała mnie zawsze dietetyka kliniczna i leczenie dietą danych jednostek chorobowych. W tym właśnie się specjalizuje.
Wielu dietetyków marzy o tym, żeby przejść na swoje. Wiem jednak, że nie jest to proste. Z jakimi trudnościami musisz, lub musiałaś się mierzyć na początku swojej biznesowej przygody?
Trzeba bardzo ciężko pracować, mieć mnóstwo samozaparcia i serca do pacjentów i do tej pracy. Dodatkowo trzeba dać sobie pomóc i skorzystać z PRowych specjalistów, którzy wskażą drogę do sukcesu, reszta zależy od wytrwałości w dążeniu do celu. Nie było mi łatwo. Najtrudniejszą ściężkę przechodziłam będąc w drugiej ciąży…To nie było łatwe. Sukces oznacza wiele wyrzeczeń w życiu prywatnym, rodzinnym i zawodowym. Na początku praca etatowa to za mało. Był czas kiedy musiałam pracować po 12-16h na dobę mając dwójkę małych dzieci. Na dzień dzisiejszy w końcu molgę zwolnić i cieszyć się z opieki nad wieloma pacjentami , a jednocześnie łączyć to z domem.
Jakie najczęstsze błędy popełniają Twoim zdaniem dietetycy?
Nie słuchają pacjenta, jego potrzeb, oczekiwań. Nie rozumieją, że każdy jest inny i wymaga indywidualnego podejścia. Nie da się do wszystkich podejść szablonowo i kopiować diet dla kolejnych pacjentów. Moim zdaniem jedyne słuszne podejście to indywidualna i holistyczna opieka nad pacjentem. Myślę, ze jednym z częstszych błędów dietetyków są też zbyt skomplikowane, nie praktyczne diety, które zniechęcają pacjentów do zmiany nawyków żywieniowych, do tego są niedostosowane do ich preferencji żywieniowych lub mają zbyt wysoką lub zbyt niską kalorykę. Do tego brak uświadamiania pacjentów z czym mogą zmagać się w całym procesie odchudzania i powrotu do zdrowia oraz brak zwykłej, ludzkiej empatii i wsparcia.
Mocno stawiasz na marketing. Jesteś popularnym ekspertem Pytania na śniadanie. Czy inwestycja w marketing jest Twoim zdaniem istotna? Mam wrażenie, że wielu dietetyków, lub trenerów obawia się inwestycji?
Zdecydowanie u mnie inwestycja w marketing byłą strzałem w 10. Zaufałam jednej osobie mającej własną firmę PRową i mimo, że była to kosztowna inwestycja to zdecydowanie się zwróciła. Specjaliści nie są w stanie skupić się i na swojej pracy i na niezbędnej pracy chociażby z zakresu social mediów. Dlatego warto zgłosić się o pomoc w tym temacie.
Jakie mogłabyś dać rady początkującym dietetykom?
Aby jak najszybciej czerpali wiedzę praktyczną, aby korzystali z praktyk u doświadczonych dietetyków oraz z różnych szkoleń, które pomogą im się rozwinąć i zdobyć wiedzę. Sucha teoria po studiach to za mało. Dodatkowo stale trzeba się rozwijać w tym zawodzie.
Zdradź na koniec jakie są Twoje cele zawodowe? Zawsze stawiasz sobie ambitne wyzwania?
Moim głównym celem zawodowym jest zadowolenie moich pacjentów, ich uśmiech na twarzy i zmiana jakości życia, za co zawsze są wdzięczni. To dla mnie największa nagroda zdecydowanie :) . Lubię nowe doświadczenie dlatego stale stawiam sobie kolejne cele aby się rozwijać , szkolić innych i szerzej pokazywać się światu. Od zawsze ambitne wyzwania były częścią mnie.