Lato to okres, gdy ilość różnego rodzaju wypadków i incydentów w naturalny sposób przybywa. Wypoczynek nad wodą, mocne słońce i upały, sporty letnie oraz wyjazdy rodzinne - to wszystko generuje dodatkowe ryzyko. Podczas zeszłorocznych wakacji, które trwały 68 dni, doszło łącznie do niemal 4,9 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 407 osób. Niestety lato 2022 roku wiązało się także z utonięciami - wypoczynek nad wodą zakończył się dramatycznie dla 164 osób.
Według dr Tomasza Półgrabskiego z Fundacji MultiSport, warto być świadomym ryzyka podczas trwającego wypoczynku, a także uwrażliwiać i edukować dzieci w tym zakresie. Oto kilka zasad bezpiecznych i aktywnych wakacji:
1. Pamiętaj, że woda to groźny żywioł
Ogromne niebezpieczeństwo wiąże się z brawurą i skokami do wody - szczególnie w nieznanych miejscach w naturalnych akwenach, gdzie woda może okazać się zbyt płytka lub skrywać leżące na dnie przedmioty. Z tego powodu, rocznie u nawet kilkuset osób w Polsce dochodzi do trwałych uszkodzeń kręgosłupa, co doprowadzić może do rozległego paraliżu, a w skrajnych przypadkach – do śmierci.
- Bez względu na aktualny poziom umiejętności pływackich, jakakolwiek aktywność w tym zakresie powinna być realizowana w miejscach strzeżonych, gdzie są ratownicy wodni oraz wytyczone kąpieliska. Szczególny apel kierujemy także do opiekunów dzieci w trakcie zabaw nad wodą o zwrócenie szczególnej uwagi na swoje pociechy. Wystarczy chwila nieuwagi, aby wypoczynek zakończył się dramatycznie. Musimy także pamiętać o znanej prawdzie, iż człowiek tonie po cichu, gdyż w trakcie tej trwającej od 3 do 5 minut walki o utrzymanie się na powierzchni, osoba w wodzie nie jest w stanie wezwać pomocy. Dlatego nie możemy polegać wyłącznie na naszym słuchu, a zamiast tego powinniśmy regularnie mieć oko na naszych podopiecznych. Pamiętajmy także o tym, aby nie pozwalać naszym pociechom oddalać się od brzegu. Zabawa w wodzie jest równie pasjonująca blisko brzegu - mówi dr Tomasz Półgrabski.
2. To nie wstyd nosić kask!
Ze statystyk opublikowanych przez Teton Gravity Research wynika, że prawdopodobieństwo śmierci w czasie jazdy rowerem jest ponad 3 razy większe niż podczas skoku na bungee. Ta dość zaskakująca statystyka pokazuje jednak, jak ważne w rekreacji zarówno na jedno-, jak i dwuśladach jest odpowiednie zabezpieczenie się przed urazami.
- Czas wakacji zachęca do podjęcia aktywności fizycznej, często przy wykorzystaniu sprzętu sportowego. Ważne jest, by planując nasz aktywny czas, zadbać o zabezpieczenie swojego życia i zdrowia na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia. Przykładowo wybierając się w góry, zwłaszcza z dziećmi, pamiętamy by ubrać odpowiednie obuwie oraz przewidzieć zmienne warunki pogodowe, zabierając ze sobą dodatkowe warstwy ubrania. O swoje bezpieczeństwo dbamy też podczas aktywności rowerowych. Dziwi mnie to, jak wiele osób bagatelizuje dbanie o najważniejszą część naszego ciała. Używanie kasku może uratować życie, czy zabezpieczyć nas przed trwałą utratą zdrowia, pochłaniając nawet 70% energii kinetycznej powstałej w wyniku uderzenia. Warto w tym zakresie edukować, nie tylko dzieci, ale także będących dla nich przykładem dorosłych. Nie ma zbyt krótkiej wycieczki na zakładanie kasku - zaznacza Marek Plawgo, olimpijczyk i wielokrotny złoty medalista w biegu na 400 metrów.
- Pojazdem chętnie wykorzystywanym w wakacje, w tym również przez dzieci i nastolatków - stały się też hulajnogi elektryczne. Skokowa popularność tego rodzaju transportu miejskiego wpłynęła także na ubiegłoroczne statystyki policyjne – według raportu w 2022 roku kierujący hulajnogami elektrycznymi spowodowali 272 wypadków.
- Unikanie zagrożeń w tym przypadku polega przede wszystkim na stosowaniu ochrony osobistej: kasku, a w przypadku rolek także ochraniaczy na łokcie, kolana i nadgarstki. Przy upadkach na e-hulajnodze najbardziej narażoną częścią ciała jest głowa. Niebezpieczna i zabroniona w przepisach jest też jazda dwuosobowa, podczas której trudno utrzymać kontrolę nad pojazdem – dodaje dr Tomasz Półgrabski.
3. Ze słońcem zawsze ostrożnie
Upał, słońce, plaża, opalanie - to dla wielu nieodłączne elementy wakacji. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia z podwójnym ryzykiem. Pierwszym są oparzenia słoneczne skóry, drugim - groźba przegrzania i w efekcie tzw. wyczerpania cieplnego
- Wyczerpanie cieplne jest bardzo niebezpiecznym stanem, którego nie można ignorować, ponieważ może zapowiadać udar słoneczny, który jest bezpośrednim zagrożeniem zdrowia i życia. Z wyczerpaniem cieplnym mamy do czynienia, gdy z powodu długiego przebywania na słońcu w organizmie następuje nadmierna utrata płynów i soli. Wśród najczęstszych objawów wyczerpania cieplnego jest obfite pocenie, osłabienie lub omdlenie, bóle głowy, splątanie, nudności, wymioty, nadmierne pragnienie. Granica pomiędzy wyczerpaniem cieplnym a wystąpieniem udaru słonecznego może być niewielka, ale warto pamiętać, że w przypadku udaru słonecznego najczęściej gorączka przekracza 40 st. C, pacjent przestaje się pocić, a jego skóra jest sucha i gorąca., ponadto może być utrudniony z nim kontakt słowno-logiczny. Twarz jest mocno zaczerwieniona. Pierwszym postępowaniem w przypadku wyczerpania cieplnego jest obniżenie temperatury ciała - należy przenieść pacjenta do pomieszczenia klimatyzowanego, w przypadku gdy jest to niemożliwe zaleca się znalezienie chłodnego miejsca w cieniu. Dodatkowo należy zwilżyć ciało pacjenta. Jeżeli zaobserwujemy objawy typowe dla udaru słonecznego należy niezwłocznie wezwać na miejsce lekarza lub pogotowie ratunkowe - mówi prof. dr hab. n. med. Małgorzata Myśliwiec, pediatra, endokrynolog i diabetolog dziecięcy.
Środki zapobiegawcze to przede wszystkim nakrycie głowy, lekkie, przewiewne ubrania o jasnym kolorze , okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV - oraz unikanie dłuższej ekspozycji na słońce (wybieranie zacienionych miejsc). Należy unikać opalania w godzinach 11.00–15.00, gdy słońce jest najbardziej niebezpieczne dla skóry, a w bardzo upalne dni najbardziej zagrożone osoby, w tym niemowlęta, kobiety w ciąży i osoby starsze powinny przebywać na dworze do godziny 11.00 oraz w godzinach wieczornych.
4. Przygotuj wakacyjną apteczkę
Zarówno rodzice podczas rodzinnych wyjazdów, jak i dzieci wysyłane na obozy lub kolonie, powinni być wyposażeni w apteczki. Poza podstawowym wyposażeniem (środki dezynfekujące i opatrunkowe, produkty do bezpiecznego opalania) powinny się w niej znaleźć:
• Spray na ewentualne oparzenia;
• Leki przyjmowane regularnie;
• Recepta na leki przyjmowane stale lub wykupione już leki - szczególnie w przypadku podróży za granicę;
• W przypadku osób chorych na cukrzycę lub inne przewlekłe choroby konieczny jest identyfikator osoby chorej na cukrzycę lub inne
• Ubezpieczenie zdrowotne i NNW
- Wszystkim nam zależy , na wakacyjnym odpoczynku i powrocie do obowiązków z bagażem dobrych wspomnień. Aby tak się stało konieczne jest przestrzeganie kilku zasad i realizacja dobrych praktyk podnoszących bezpieczeństwo nasze oraz naszych bliskich. Musimy zwracać szczególną uwagę m.in. na terminy ważności opatrunków, leków i środków znajdujących się w naszych apteczkach. Jeżeli mamy rozpoznaną chorobę przewlekłą, np. cukrzycę powinniśmy koniecznie zabezpieczyć się w identyfikatory, w niezbędne przyjmowane na stałe leki, wyroby medyczne (np. pompy insulinowe, sensory do ciągłego monitorowania glikemii, glukagon) na czas wyjazdu - mówi prof. dr hab. n. med. Małgorzata Myśliwiec, pediatra, endokrynolog i diabetolog dziecięcy.
5. Spisz ważne numery alarmowe
Podróżując w sezonie wakacyjnym powinniśmy wyposażyć się w niezbędne numery alarmowe. Nawet jeśli zachowujemy niezbędne środki ostrożności i sami jesteśmy bezpieczni podczas wypoczynku, możemy stać się świadkiem sytuacji wymagającej pomocy odpowiednich służb. Co ważne, numer alarmowy 112 oraz 116 dla usług społecznych, są całodobowe, bezpłatne i obowiązujące na terenie Unii Europejskiej.
Wykaz niezbędnych numerów:
• 112 – europejski numer alarmowy
• 116 000 – numer skierowany do opiekunów, którym zaginęło dziecko
• 601 100 100 – WOPR dla wypoczywających nad wodą
• 601 100 300 – TOPR dla wypoczywających w górach
Pamiętajmy także, aby przed wybraniem numeru maksymalnie dokładnie określić miejsce zdarzenia. W przypadku obcego nam miasta swoją lokalizację poznamy dzięki numeracji budynków dookoła nas lub charakterystycznym budowlom, np. pomnikom. Jeżeli do zdarzenia doszło nad morzem albo w górach, pomocne mogą okazać się takie informacje jak numer zejścia na plażę lub kolor ścieżki turystycznej. Nie zapominajmy także o możliwości określenia swojej lokalizacji za pomocą smartfona.
Bezpieczne wakacje i powrót do szkoły
Stosując się do powyższych zasad, a także mając pod ręką dostęp do niezbędnych numerów alarmowych, nie tylko uda nam się bezpiecznie spędzić wakacje, ale także bezpiecznie wrócić do domów i szykować się na powrót do szkół!