Jak wiemy małe dzieci potrafią ubrudzić się wszystkim i wszędzie, a do tego zrobić to tak, że automatycznie trzeba je przebrać, a ubranka prać. Ron i Nicole, nie znajdując wymarzonego śliniaka dla swoich dzieci, postanowili wykorzystać tę niszę rynkową, a także swoje twórcze zamiłowania i stworzyli firmę z ręcznie wykonanymi śliniaczkami dla dzieci
fit.pl
2010-04-13 00:00
Udostępnij
Bez śliniaka ani rusz
Firma Mally Designs powstała z zapotrzebowania na śliniaczki, które pozwolą rodzicom oszczędzić czas na pranie, a przy tym zawsze będą wyglądały na nowe i stylowe. Jak zawsze rynek dostarcza nam wiele produktów dla dzieci, które często bez praktycznej wiedzy, mogą się okazać bezproduktywne. Dlatego warto jest dobrze przemyśleć w co inwestować, czy aby te produkty są wielokrotnego użytku, a także czy są praktyczne, i czy w łatwy i prosty sposób można je wyczyścić i użytkować.



Ręcznie szyte w Kanadzie, wykonane z mięciutkiej i delikatnej skóry śliniaki są bardzo praktyczne. Aby utrzymać je w czystości, wystarczy jedynie przetrzeć zwilżoną szmatką. Każdy śliniaczek od frontu posiada skórzaną aplikację, a od wewnątrz zamieszczona została specjalna kieszonka na spadające jedzonko. Śliniaki są odporne na plamy - nawet te z pomidora czy marchewki. Śliniaki zapinane są z tyłu na magnes, co zapobiega zadrapaniom szyjek maluszków.

Śliniaczki wykonywane są ze skóry, z uwagi na zaangażowanie firmy w działalność ekologiczną. Wszystkie wyroby powstają tak, aby być jak najbardziej przyjazne ziemi. Skóra jest naturalnym materiałem, a używając śliniaka unikamy częstego prania, dzięki czemu oszczędzamy wodę i prąd.