Jak wynika z badań naukowców z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu oraz z Politechniki Gdańskiej hałas w polskich szkołach znacznie przekracza dopuszczalne normy. Wielkość poziomu hałasu w polskich szkołach wynika z tego, że korytarze w budynkach to zupełnie niewytłumione studnie, w których hałas rozprzestrzenia się bez przeszkód.
Oczywiście odpowiednie przystosowanie korytarzy i wytłumienie ich to sprawa bardzo kosztowna, która znacznie obciąży budżety szkoły. Jak pokazują badania ponad 19 % pierwszoklasistów i 21,5% uczniów szóstych klas ma zaburzenia słuchu. U starszych dzieci odnotowano jednak większy - niż w młodszej grupie - odsetek zaburzeń słuchu mających charakter trwały.
Zaburzenia słuchu są często następstwem hałasu, na który dzieci narażone są nie tylko w szkole, ale również na ulicy, w dyskotekach, w czasie słuchania muzyki z odtwarzaczy MP3.
W obawie przed uszkodzeniami słuchu u dzieci specjaliści z Instytutu we współpracy z naukowcami z Politechniki Gdańskiej zdecydowali się na pionierskie badania polegające na pomiarach hałasu w polskich szkołach. W badaniach wykorzystano stworzony przez gdańskich naukowców system monitorowania hałasu.
[-------]
Dzięki bezobsługowym stacjom monitorowania hałasu, system może być bez przeszkód montowany przy ruchliwych węzłach komunikacyjnych. Następnie zebrane dane są analizowane przy pomocy specjalnego oprogramowania. Dane służa do tworzenia map rozkładu hałasu w całym mieście.
Takie stacje zamontowano w dwóch warszawskich szkołach podstawowych na początku grudnia 2009 r. Uzyskane do tej pory wyniki są alarmujące. Wynika z nich, że w polskich szkołach przekroczona jest znacznie bezpieczna dawka hałasu, zwłaszcza na przerwach. Za bezpieczne uważa się natężenie dźwięków do poziomu 85 dB (decybeli), tymczasem hałas podczas przerw dochodził w obydwu szkołach do 110 dB.
Dzięki temu oszacowano wpływ hałasu na słuch. Okazało się, że poziom hałasu, na jaki są narażone dzieci w szkole, powoduje po godzinie pogorszenie słuchu, które z kolei utrzymuje się przez 8 godzin. Jak podkreślają naukowcy taki poziom hałasu powoduje że do dziecka nie dociera część informacji przekazywanych przez nauczyciela, pogarsza się jego koncentracja uwagi, a w konsekwencji spada wydajność, co wpływa na złe oceny i rozdrażnienie ucznia.
Często powtarzający się kontakt z hałasem może prowadzić do trwałych uszkodzeń słuchu. Jak oceniają naukowcy, w zmniejszeniu hałasu w polskiej szkole mogłaby pomóc zmiana organizacji nauki, na przykład tworzenie mniejszych klas.
www.fit.pl
Przeczytaj jak zadbać o słuch.