Aktorka Anne Hathaway stwierdziła, że woli zrezygnować z roli niż odchudzać się na życzenie reżysera
fit.pl
2007-03-21 00:00
Udostępnij
Anne Hathaway: żadnych diet!
Znana m.in. z filmu “Diabeł ubiera się u Prady” Anne Hathaway stwierdziła, że woli zrezygnować z roli niż odchudzać się na życzenie reżysera. Koncentrowanie się na wadze to strata czasu – mówi aktorka.

Odtwórczyni roli Andy w filmie “Diabeł ubiera się u Prady” przyznała, że kwestia idealnej wagi była dla niej bardzo ważna, kiedy była nastolatką, ale teraz zupełnie tym się nie przejmuje.

– Nie noszę najmniejszych rozmiarów – przyznaje Ann. – I związku z tym czasem słyszę od reżyserów: „Słuchaj jesteś do tej roli najlepsza, ale ostatnio trochę przytyłaś”. Jeśli dla kogoś jest problemem moje dodatkowe dwa kilogramy, nie zamierzam z nim dyskutować. Wolę dostawać rolę za swoje umiejętności, a nie za to że jestem szczupła.

Aktorka dodaje również, że jest zadowolona ze swojego wyglądu – Nie jestem już nastolatką i moje ciało wybrało swój optymalny kształt. To zrozumiałe, że w wieku kilkunastu lat ma się obsesję na punkcie własnego wyglądu, ale mam to już za sobą. Swoją drogą, tego rodzaju obsesja może źle się skończyć. To strata czasu.

W 2006 roku Hathaway znalazła się na liście 50 Najpiękniejszych Ludzi, ogłoszonej przez magazyn "People". Jeden z krytyków filmowych pisał o niej swego czasu, że jest połączeniem Julii Roberts, Audrey Hupburn i Judy Garland.

Jeszcze w tym roku będziemy mogli ją oglądać roli pisarki Jane Austen w filmie "Becoming Jane".

www.fit.pl