Jednak pracując średnio 8-10 godzin, wiele osób nie ma czasu na dodatkową aktywność fizyczną. Dla wielu aktywność kończy się na przejściu z kuchni na kapnę przed telewizor.
Pracodawcy w Stanach Zjednoczonych postanowili zadbać o kondycje i zdrowie swoich pracowników wyposażając biura w biurka… z bieżnią.
Biurko z bieżnią na pierwszy rzut oka nie różni się od zwykłego mebla, jaki można zobaczyć w każdym biurze – można na nim postawić komputer, drukarkę i wszelkie inne biurowe akcesoria. Różni się jednak od normalnego mebla zasadniczym szczegółem – ma wbudowaną ruchomą bieżnię, jaką można spotkać np. w fitness klubie.
Dzięki temu podczas pracy można sobie zrobić przebieżkę, spacer lub po prostu stać. Efekt? Mniej problemów z kręgosłupem, więcej spalonych kalorii i szczuplejsza sylwetka. Nawet – jak zapewniają wynalazcy z Nowego Jorku – o 20-30 kilogramów rocznie.
Biurko pozwala na zachowanie kondycji, a jednocześnie nie nadwyręża kręgosłupa. Pracownik zamiast siedzieć, może wykonywać swoje obowiązku spacerując w wygodnych butach sportowych i poprawiając tym samym swoją kondycję.
Wydawać by się mogło, że pracownicy będę nieprzychylnie nastawieni do biurka z bieżnią. Nic bardziej mylnego. Wielu zdaje sobie sprawę z tego, że siedzący tryb życia jest niebezpieczny dla zdrowia. Nie mając czasu na dodatkową aktywność fizyczną w domu, chcą wykorzystać możliwość ruchu podczas wykonywania swoich codziennych obowiązków.
Pracownicy korzystający z biurek mówią, że dzięki nim nie tylko są w lepszej formie, ale poprawiło się znacznie ich zdrowie, a oni sami mają więcej energii.
Ciekawe kiedy u nas biurka z bieżnią staną się powszechne??
www.fit.pl