W przypadku Demi Moore i jej córki Rumer powiedzenia „Jaka matka, tak córka” sprawdziło się w 100 procentach.
Dziewczyna, wpatrzona w aktorkę, która mimo upływu lat ciągle wygląda rewelacyjnie, zaczęła niebezpiecznie się odchudzać, a to zaniepokoiło matkę. Wzorując się na Demi, wprowadziła bardzo rygorystyczne diety, żeby mieć szczupłą i zgrabną sylwetkę.
20-letnia Rumer jadła bardzo mało, a przy tym dużo ćwiczyła. Kilka razy zdarzyło się jej nawet zemdleć. W obawie o zdrowie córki, Demi skończyła na razie z drakońskimi dietami i zaczęła się racjonalnie i zdrowo odżywiać, a także ograniczyła swoją aktywność fizyczną tylko do ćwiczeń pozwalających zachować dobrą kondycję.
Amerykańska prasa kolorowa podejrzewa, że córką kierowała zazdrość o powodzenie jakim cieszy się wśród mężczyzn jej 46-letnia matka.