Harlem Shake zdominował serwisy społecznościowe i multimedialne w dosłownie chwilę po tym, jak pierwszy klip z muzyką zaistniał w sieci. A zaczęło się od 30 sekundowego podkładu muzycznego z gatunku trap'n'bass, do którego jeden z internautów stworzył i nakręcił szalone widowisko pseudo-taneczne, mające na celu po prostu zabawę połączoną z przebraniem i uwolnieniem mnóstwa emocji...
Jak to działa?
Klip zazwyczaj ma tylko jedną, wspólną (łączącą wszystkie filmiki) formułę. Grupa osób zgromadzona w jednym miejscu na początku stoi, a wybrana osoba zaczyna swój szaleńczy "taniec-połamaniec" w najbardziej oryginalnym przebraniu. Następuje szybkie cięcie i już po chwili widzimy całą grupę w równie niesamowitych przebraniach i pozach: skaczących i szalejących, niszczących rekwizyty i własne przebrania bez żadnych hamulców.
O co chodzi?
O dobrą zabawę, uwolnienie emocji, spontaniczność i zaskoczenie odbiorcy. Filmiki obrazujące Harlem Shake szturmem zdobyły serwisy na całym świecie, także i w Polsce mają grono wiernych naśladowców i wielbicieli.
Od lutego 2013 roku szaleństwo Harlem Shake wirusowo udziela się w szkołach, instytucjach, w trakcie imprez integracyjnych a nawet na konwencjach fitness, jednocząc środowiska aktywnych ludzi, którzy poprzez antytaneczną ideę szaleństwa w grupie bez ograniczeń propagują - po prostu - niczym nieskrępowaną radość.
Zobacz pierwszy w Polsce - Zumba Harlem Shake
www.taniec.fit.pl
Harlem Shake taniec to czy nie?
Był już Gangam Style, teraz czas na Harlem Shake. Klipy wideo z nowatroskim podkładem muzycznym od miesiąca szturmem zdobywają popularność w internecie. A wszystko za sprawą nowojorskiego Dj'a Baauera. Jego charakterystyczny kawałek porwał już uczniów, żołnierzy, a nawet pracowników firm. Chcesz pozwolić sobie na odrobinę luzu bez hamulców? Nakręć swój własny Harlem Shake!