Aktorka Kate Hudson postanowiła zadbać o swoja figurę i spalić nadliczbowe kalorie w tańcu. Złośliwi plotkują, że to z powodu nowej miłości Kate…
Jaki by nie był powód, Kate już rozpoczęła treningi. Chodzi na lekcje tańca do jednej z najlepszych szkół tańca w Kalifornii. Najwyraźniej zależy jej na szybkim wypracowaniu ładnej sylwetki, bo trenuje przynajmniej kilka razy w tygodniu.
To nie pierwszy kontakt 29-letniej aktorki z tańcem – już kiedyś trenowała taniec… na rurze. Mówiła wtedy, że to świetna gimnastyka i przekonywała kobiety, że każda z nich jest zdolna poruszać się jak kotka.
Plotkuje się, że nowe taneczne zainteresowania Kate to efekt związku z zabójczo przystojnym Orlando Bloomem – znanego m.in. z roli Legolasa we „Władcy Pierścieni”.
Jakby nie było – taniec to dobry wybór, bo w końcu mamy jeszcze karnawał.
