Brytyjska supermodelka Kate Moss zerwała z rockandrollowym stylem życia i przybiera na wadze. Po tym, jak rozstała się z rockmanem Petem Dohertym, zaczęła wreszcie dbać o swój drogocenny wygląd.
Drogocenny, bo firmy kosmetyczne i producenci mody płacili grube miliony funtów za korzystanie z jej wizerunku. A że ze względu na szalony romans z rockmanem Petem Dohertym i jeszcze bardziej szalony tryb życia Kate Moss wyglądała coraz gorzej, kosmetyczny gigant Rimmel zastanawiał się nawet nad zerwaniem kontraktu z modelką.
Wygląda na to, że Kate ma już kryzys za sobą. Zerwała z Dohertym i zaczęła o siebie dbać. Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, modelka zaczęła stosowaćć dietę, zakładającą przynajmniej trzy posiłki dziennie, a poza tym zafundowała sobie holistyczny program odnowy, w którego planie są m.in. relaksacja i medytacja. Zaangażowała też specjalistów, którzy podpowiadają jej jak zadbać o skórę i jaką stosować dietę.
Nowy, zdrowy tryb życia działa. Kate Moss wygląda już ponoć dużo lepiej niż podczas związku z Dohertym i przybrała już na wadze prawie 2,5 kilograma. Nic dziwnego – jeszcze niedawno jadła niewiele, a na dodatek o najdziwniejszych porach i niewiele spała. Teraz dba o siebie, je dużo warzyw i owoców i wygląda na szczęśliwą.
Może ma też tu znaczenia nowa miłość, bo Kate Moss była widywana z… kolejnym rockmanem – Jamiem Hincem z zespołu The Kills. Podobno jest zupełnie inny, niż Doherty…
