Występował Pan wiele razy Tour de Pologne. Czy w czasie tak długiego wyścigu dopada kryzys? I jak sobie z nim radzić?
Do 7 dniowych etapówek trzeba odpowiednio wcześniej przygotować się wprowadzając do treningu specjalne cykle. Cykle treningowe układa się tak by charakterem przypominały taki wyścig, np. 3-4 ciężkie treningi po górach, a następnie przejażdżka. Taki cykl powtarzam przez około 2-3 tyg. Następnie dłużej wypoczywam. Po solidnie przeprowadzonych, treningach kolarza nie powinien dopaść kryzys związany z niedotrenowaniem. Problem stanowi natomiast kryzys spowodowany ogólnym wyczerpaniem organizmu. Wówczas pozostaje kolarzowi tylko dostarczenie maksymalnej ilości kalorii do organizmu pod postacią różnych żeli, batonów energetycznych , przeczekać go i jechać dalej.
Jak wyglądają przygotowania do wyścigu i ile czasu zajmują?
Do takiego docelowego startu jakim jest dla mnie Tour de Pologne przygotowania rozpoczynam już 2 miesiące wcześniej. Wszystkie wyścigi podporządkowuje wtedy pod ten docelowy. Pomiędzy wyścigami najczęściej trenuje w górach. Moim ulubionym miejscem na górskie treningi jest Zieleniec. Przez cały ten okres stosuję odpowiednią dietę, by jak najwięcej stracić na wadze, ale bez utraty przy tym zbyt dużo sił. Ostatni tydzień przed wyścigiem najczęściej już wypoczywam, jeżdżąc przejażdżki, by stanąć na starcie maksymalnie zmobilizowanym do walki.
Pana specjalnością jest jazda w górach. Z czego wynika tak duża specjalizacja wśród kolarzy (górale, sprinterzy itd.)?
To czy dany kolarz jest dobrym sprinterem czy góralem, czy czasowcem warunkują jego geny.
Jeden kolarz lepiej się czuje przy długim wysiłku , drugi może dać z siebie dużo więcej ale już na krótkim odcinku. Każdy kolarz przez pierwsze lata swojej kariery próbuje swoich sił w sprintach, w górach, w czasówkach. Dopiero po jakimś czasie zaczyna trenować w kierunku tej specjalizacji, która wychodzi mu najlepiej i do której ma odpowiednie predyspozycje.
Jak wygląda dieta zawodnika przed, w trakcie i po wyścigu?
Na temat diety kolarza można by się opowiadać bardzo długo. Każdy zawodnik układa dietę indywidualnie pod siebie. Zawodnicy mają jakieś swoje sprawdzone , indywidualne menu i jego się trzymają. Ale za to podczas wyścigu, czyli już dzień przed, w trakcie i zaraz po, wszyscy stosują ten sam rodzaj diety – maksymalne ładowanie się węglowodanami . Zazwyczaj je się wtedy makaron, ugotowany ardente (lekko twardy). Gdyż właśnie w makaronie jest najwięcej węglowodanów, które uwalniają się stopniowo i dają energię na długi czas.
[-------]
Kolarstwo to Pana zawód, ale czy jeździ Pan rowerem także rekreacyjnie?
Ciężko powiedzieć o rekreacyjnej jeździe, gdy praktycznie cały dzień ustawia się pod kątem treningu. Na rowerze trenuje praktycznie codziennie przez cały rok. Czasami taki trening zajmuje nawet do 7 godzin , po czym niezbyt mi się uśmiecha wsiadanie ponowne na rower, by np. podjechać do sklepu. Wybieram wtedy bardzie bardziej komfortowy środek transportu, czyli samochód.
Jak rozpoczęła się Pana przygoda z kolarstwem?
Zawsze ciągnęło mnie do jeżdżenie na rowerze. Prawie codziennie w lato gdzieś jeździliśmy z kolegami. Moje podejście do roweru zmieniło się gdy miałem 12lat. Dostałem wtedy od taty profesjonalny rower wyścigowy na cienkich oponkach – wtedy takich rowerów w sklepach w Polsce nie było. W dzień dziecka jeden z olsztyńskich klubów zorganizował wyścig kolarski, w którym wziąłem udział – był to mój pierwszy wyścig. Nie odniosłem w nim spektakularnego sukcesu, gdyż wystartowałem w grupie ze starszymi. Jednak ta forma aktywności na tyle mi się spodobała, że po miesiącu postanowiłem zapisać się do klubu.
Na co zwrócić uwagę kupując rower dla początkującego kolarza? Proszę poradzić niedoświadczonym.
Pierwsze na co należy zwrócić uwagę ,to właściwy rozmiar ramy. Rower nie powinien być ani za duży , ani za mały , tylko w sam raz. Obecnie w sklepach jest już taki wybór rowerów , że nie będzie z tym problemu. Należy też zwrócić uwagę na komponenty z jakich złożony jest rower. Powinny to być komponenty znanych sprawdzonych marek , gdyż tylko one zapewnią długą żywotność i bezpieczeństwo. Przede wszystkim myślę tu o osprzęcie, oraz o kierownicy , mostku , sztycy podsiodłowej itp. Z ramą ma się już sprawa trochę inaczej , gdyż obecnie tylu różnych producentów jest na rynku, że trudno stwierdzić która jest dobra, a która zła. Czasami nawet bardzo mało znane firmy robią bardzo dobre ramy. Także tu należy kierować się raczej własnymi spostrzeżeniami na temat solidności wykonania ramy.
Jak rowerzysta powinien uzupełniać płyny w trakcie jazdy w upale?
Organizm ludzki składa się w 80% z wody. Dlatego regularne uzupełnianie płynów jest bardzo ważne. W upalne dni powinno się pić dwa razy częściej niż normalnie. Średnio powinno się brać 2-3 łyki płynów co 10min. Najważniejsze, by nie dopuszczać do uczucia pragnienia lub zaschnięcia w ustach , bo to oznacza że organizm zaczyna się już odwadniać.
Mógłby Pan przedstawić przykładowy trening dla rowerzysty?
Dla początkujących najlepiej jest wyruszyć na jakąś rowerową przejażdżkę , gdzie trasa nie odbiega za daleko od miejsca zamieszkania. Gdyż w razie kryzysu łatwiej jest wtedy dotrzeć do domu. Gdy już ustalimy trasę i wyruszymy na nią , ważne jest by jechać swoim równym tempem , gdyż spokojna jazda, sprawi, że na dłużej zachowamy siły. Dla podtrzymania dobrej kondycji fizycznej , idealnie było by wykonywać takie treningi 4 razy w tygodniu. Później w miarę wytrenowania można sobie wydłużać trasę oraz częstość treningów.
fot. www.mrozaction.pl/
www.fit.pl